TS: 10 pytań o Pogbę

Mamy już nowy rok, ale wątpliwości odnośnie przyszłości Paula Pogby pozostają takie same jak w starym. Redakcja Tuttosport analizuje dzisiaj temat możliwego transferu rozchwytywanego Francuza, zadając dziesięć pytań na temat jego sytuacji i udzielając na nie odpowiedzi.

W tym momencie szanse rozkładają się 50 na 50. Wcale nie jest powiedziane, że Pogba odejdzie z Juventusu po zakończeniu sezonu, chociaż jest to bardzo konkretna hipoteza. Nikt, nawet sam Pogba i jego agent Mino Raiola, nie ma w tej sprawie pewności. Ten, kto twierdzi, że ma w tej sprawie wiarygodne wiadomości, tak naprawdę zgaduje i ma 50% szans na trafienie.

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy, raczej bliżej końca tego okresu.

Można się spodziewać, że w międzyczasie Raiola, ekspert od takich spraw, rozkręci aukcję pomiędzy wielkimi europejskimi klubami, aby wyżyłować dwie potencjalne kwoty – zarówno zarobki swojego podopiecznego, jak i sumę odstępnego dla Juventusu. Pogba w tym czasie zastanowi się nad swoją przyszłością.

Tylko te, które stać na zapłacenie ponad 100 milionów euro za Pogbę i zaoferowanie mu zarobków rocznych zarobków rzędu 7 – 10 milionów na rękę. Ta grupa zamyka się na Barcelonie, Realu Madryt, Manchesterze United, Manchesterze City, Chelsea, Paris Saint-Germain i Bayernie Monachium.

Nie ma podpisanych żadnych dokumentów ani żadnych konkretnych ustnych porozumień z żadnym klubem – tak ze strony Juventusu, jak i samego Pogby. Barcelona ma dogodny sposób na pertraktowanie z Juve – mowa tutaj o bezpośrednich kontaktach Ariedo Braidy i Beppe Marotty. Jest to rzecz jasna dobra podstawa do rozpoczęcia rozmów, ale nie ma żadnego porozumienia czy pozycji uprzywilejowanej. Ewentualny wyścig o podpis Pogby rozstrzygnie się na podstawie pieniędzy zaoferowanych Juventusowi oraz perspektyw (ekonomicznych i sportowych) przedstawionych zawodnikowi. Wydawało się, że PSG może być pożądanym przez niego kierunkiem, ale żaden klub nie może obecnie powiedzieć, że ma coś, co daje mu przewagę nad konkurencją. Poza, oczywiście, samym Juventusem…

W pewnym sensie tak, ponieważ Pogba ma wiele powodów, by podjąć decyzję o pozostaniu w klubie, który stał się dla niego drugą rodziną. Rozwinął bardzo silną więź z Gigim Buffonem, który w najtrudniejszych momentach zachowywał się wobec niego jak starszy brat. W osobie Nedveda znalazł dyrektora, który zawsze daje mu wsparcie i udziela ważnych rad, które opiera o swoje doświadczenie – te relacje są jeszcze silniejsze dzięki wspólnemu znajomemu w postaci Raioli. Z wieloma piłkarzami łączy go przyjaźń, a szczególna wydaje się ta rozpoczęta niedawno – z Paulo Dybalą, rówieśnikiem, z którym każdego dnia rozumie się lepiej. Pogba to wrażliwy chłopak, który zdaje sobie sprawę z tego, że nie w każdym wielkim europejskim klubie odnajdzie tak zjednoczone środowisko.

Oczywiście, że nie. W grę wchodzą jeszcze dwa aspekty – ekonomiczny oraz sportowych ambicji. To logiczne, że Pogba otrzyma propozycje znacznie wyższe niż 4,5 miliona euro za sezon, które obecnie otrzymuje od Juventusu. Bez bycia zmuszanym do wyrównywania szalonych liczb, klub mógłby przynajmniej zdecydować się na zrewidowanie zarobków Paula i nie tylko.

Sprawić, żeby Pogba marzył. Przybycie kolejnych wielkich piłkarzy po tych, którzy dołączyli do Juve w zeszłym roku i jeszcze większa konkurencyjność w Lidze Mistrzów to dwie kluczowe sprawy. Triumf w Lidze Mistrzów jest z pewnością jego celem – jeśli miałoby się to stać z Juventusem, mogłoby to być dla niego jeszcze bardziej magiczne. O ile dostanie powody, by w to wierzyć…

Niestety, nie da się od tego uciec. Paul znalazł się jednak w takiej samej sytuacji rok temu, a to nie przeszkodziło mu rozegrać świetnego sezonu. Jak widać, pogłoski nie wpływają na niego tak mocno.

Aukcja zaczyna się od 100 milionów, nie ma mowy o mniejszej sumie. 27 sierpnia, w porozumieniu z Paulem, Juventus odrzucił ofertę Chelsea na poziomie 90 milionów.