Strona główna » Aktualności » Relacja z 3. dnia Euro 2016
Relacja z 3. dnia Euro 2016
Trzeci dzień Mistrzostw Europy był szczególny dla wszystkich Polaków. Biało-Czerwoni po raz pierwszy w historii turnieju wygrali spotkanie i zapisali na swym koncie pierwsze trzy punkty. W drugim meczu grupy C Niemcy poradzili sobie z Ukrainą. Rywalizacja rozpoczęła się już również w grupie D, gdzie Turcy przegrali z Chorwacją. Dzisiaj na boisku zobaczyliśmy dwóch piłkarzy Juventusu. Prawie cały mecz zagrał dla Chorwacji Mario Mandzukić, zaś w pierwszej jedenastce mistrzów świata nie zabrakło oczywiście miejsca dla Samiego Khediry, który rozegrał bardzo dobre spotkanie.
SPONSOR:
Turcja : Chorwacja 0-1 (0-1)
41′ Modric
Wygrana jedną bramką to najmniejszy wymiar kary, tak można w skrócie opisać spotkanie Chorwacji i Turcji. Piłkarze z Bałkanów przeważali w całym meczu, raz po raz zagrażając tureckiej bramce. W 41. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą kapitalnego strzału z woleja w wykonaniu Luki Modricia. W drugiej połowie Mandzukić i spółka mieli jeszcze parę okazji, między innymi dwukrotnie trafili w poprzeczkę, ostatecznie jednak mecz zakończył się ich jednobramkowym zwycięstwem.
Polska : Irlandia Północna 1-0 (0-0)
51′ Milik
Polacy zagrali w swoim pierwszym spotkaniu tak jak oczekiwał tego selekcjoner Adam Nawałka. Spokojnie, rozważnie, niemalże bezbłędnie. Na boisku widać było różnicę klas a Irlandczycy niemalże przez całe spotkanie ograniczali się jedynie do defensywy. Jedyna bramka padła tuż na początku drugiej połowy, kiedy to akcję Błaszczykowski-Milik, płaskim strzałem wykończył napastnik Ajaxu. Najlepszym piłkarzem spotkania wybrany został Grzegorz Krychowiak, jednak największym wygranym można z pewnością nazwać Bartosza Kapustkę, którego nie mogli się nachwalić komentatorzy z całego świata.
Niemcy : Ukraina 2-0 (1-0)
19′ Mustafi, 90′ Schweinsteiger
Spotkanie doskonale ułożyło się dla Niemców, którzy po dośrodkowaniu Krossa oraz strzele głową Mustafiego szybko wyszli na prowadzenie. Od tego momentu paradoksalnie rozpoczęły się kłopoty mistrzów świata. Ukraińcy do końca pierwszej odsłony ostro nacierali i trzykrotnie byli bardzo bliscy wyrównania. Najpierw po strzale głową Szewczuka kapitalną interwencją popisał się Neuer. Chwilę później piłkę z linii bramkowej wybijał Boateng. W końcu w 38. minucie piłka znalazła się w siatce Niemców, bramka Zozuli została jednak anulowana ze względu na pozycję spaloną. W drugiej odsłonie Ukraińcy nie mieli już tak klarownych okazji, obydwie drużyny raziły nieskutecznością. Nasi wschodni sąsiedzi w samej końcówce rzucili wszystkie siły do ataku a Niemcy skrzętnie to wykorzystali. W doliczonym czasie gry wzorową kontrę wyprowadził Oezil a wynik meczu ustalił Schweinsteiger.
W poniedziałek kibiców czeka kolejna ogromna dawka emocji. Najpierw obrońcy tytułu – Hiszpanie, o 15.00 zmierzą się z Czechami. O 18.00 swój pierwszy pojedynek na mistrzostwach stoczą Irlandczycy i Szwedzi. W końcu wieczorem, mecz na który zapewne wielu kibiców Juventusu i reprezentacji Włoch czeka już od dawna. Squadra Azzurra vs Belgia – najciekawiej zapowiadający się pojedynek pierwszej kolejki grupowej Euro 2016.