Marotta o Moracie i Lidze Mistrzów

🙂

Gdyby Morata "darzył Juventus miłością" to wziąłby 6 baniek (pewnie tyle byśmy mogli mu zaoferować), złapał się framugi i zaczął wrzeszczeć po hiszpańsku: zostaję tutaj, nie idę do Realu! Juventus kochają Buffon, Marchisio, Chiellini i Bonucci. Reszta dobrze się tu czuje, ale do miłości bardzo daleko.

Ja juz to pisalem pare miesiecy wczesniej .. On jeszcze do nas wroci . Kocha Turyn kocha Juventus a urodzil sie gdzie urodzil . Poki co przez najblizsze sezony Higuain nam wystarczy .

Morata to wychowanek Realu nigdy nie celebrował gola jak im strzelił więc normalne, że chciał wrócić "do siebie" nie mam do niego pretensji, BARDZO dużo nam dał między innymi finał LM. Szacun dla niego. Gorzej z typkami pokroju Vidala posyłającymi miliony serduszek do kibiców i wypinający im doooope jak się nadarzyła okazja na większą kasę...

Przy Benzemie i tak dużo więcej niż w Turynie grać nie będzie...

Na bank łatwiej mu będzie tam strzelać gole bo drużyna ma ogromny ofensywny potencjał, jest tam komu dogrywać na taką "9-tkę".

On wie coś więcej. Powitałbym!

Szczerze, nie rozumiem tej calej fali krytyki. Zespol, jak rok temu, z wieloma nowymi twarzami, a mimo wszystko rozpoczal Serie A o niebo lepiej niz wtedy. Przypominam, ze z Sevilla rok temu przegralismy w grupie, a w tym meczu nie grajac piachu zdominowalismy jesli chodzi o swietne sytuacje do strzelenia bramki, brak szczescia (Higuain i Alex Sandro) i opanowania przed bramka (Khedira) odbily sie czkawka, ale od czkawki do zawalu… Czytaj więcej »