Cagliari po Caceresa

Byłem ciekawy jego powrotu po kontuzji głównie dlatego, że doznałem identycznego urazu i operacje miałem tego samego dnia co Martin. Oby wrócił do gry, a ja sam zobaczę czy jestem w stanie grać za dwa dni 😛

Akurat Caceres byłby średnim wzmocnieniem defensywy. Nawet dla Cagliari. Ale w ogólnym rozrachunku byłby niezłym wzmocnieniem dla tej ekipy.
Koleś z miejsca stałby się podstawowym zawodnikiem takiego Milanu czy Interu. Ciekawe czy w ogóle go tam nie przymierzali, czy Caceresy zawołały sobie takiego hajsu, że uznali: nie warto było.

Fantastyczny...
Tak fantastyczny, że nadal jest bez klubu 🙂

Jak ma przejść testy medyczne skoro leczy kontuzję. Może jeszcze kiedyś uświadczymy dobrego Urugwajczyka. Montero i Zalayeta i Caceres mimo wszystko też, zrobili dobry PR dla graczy z tego kraju.

@zagroo, solidny owszem, ale również szklany... do tej pory leczy kontuzje i wcale mnie nie dziwi, że nikt go na razie nie chce. Trzeba też dodać, że tani w utrzymaniu to on nie będzie, Turyn go rozpieścił ...

Swoją drogą nasi ex szału nie robią w nowym klubie. Solidna paczka a będzie tak że polecą do b aż miło ;/

Ca"S"eres.. tia,
po włosku = wino, ferrari i przystanek

Marotta (gdyby potrafił sprzedawać) przedłużyłby kontrakt i sprzedał za minimum 10 milionów. W końcu taki super zawodnik, świetny obrońca, ale akurat miał pecha że trafił na BBC, że trafił na drużynę która kładzie większy nacisk na defensywę, no i że trafił w przystanek w Turynie.

^^@up niewiemcopiszęalenapiszę 😀
Co do Caseresa, zawsze go lubiłem.
Pamiętam mecz z Milanem, w półfinale Coppa Italia prawdopodobnie, władował 2 brameczki i to jedną wyjątkowej urody.
Nie wiem, czy to nie były jego początki? Mniejsza, bynajmniej wtedy zapoczątkował moją sympatię, co do jego osoby.

@baczman
To byl jego debiut o ile dobrze pamietam. Super zawodnik, ktory mial troche pecha, jak pisal Ouh_yeah. Osobiscie chcial bym go w Calgiari z innymi ExJ.