Strona główna » Aktualności » Allegri: Musimy zagrać z pokorą
Allegri: Musimy zagrać z pokorą
Po przerwie na mecze reprezentacji, piłkarze wracają do rozgrywek ligowych. Jutro zawodników Juventusu czeka domowe starcie z Udinese. “To nie będzie dla nas łatwa przeprawa, jak niektórzy myślą. Zmiana trenera zawsze wyzwala w zawodnikach dodatkową motywację i tak będzie w przypadku naszego rywala. Musimy zagrać z pokorą, aby zgarnąć komplet punktów” – ostrzega Massimiliano Allegri (na zdjęciu).
W zgrupowaniach i spotkaniach drużyn narodowych udział wzięło w sumie aż 15 Juventinich, dlatego szkoleniowiec Juventusu ma twardy orzech do zgryzienia przy ustalaniu składu na jutrzejszy mecz. “Oprócz formy zawodników wracających po urazach muszę ocenić stan piłkarzy, którzy wrócili ze zgrupowań reprezentacji. Zawodnicy, którzy grali w Ameryce Południowej, trafili od razu do Vinovo po 18 godzinach podróży…” – martwi się Allegri.
Włoscy dziennikarze uważają, że w związku z dobrymi występami w drużynie Chorwacji oraz ze względu na zmęczenie podróżą Paulo Dybali i Gonzalo Higuaina, w pierwszym składzie przeciwko Udinese wystąpi Mario Mandżukić. Kto zagra u jego boku? “Wystawienie Moise Keana od pierwszych minut byłoby ryzykowne. Chłopak tymczasowo zastąpił Marko Pjacę i trenuje z nami. Najprawdopodobniej doczeka się swojego pierwszego powołania na mecz dorosłej drużyny. Z pary Dybala – Higuain zagra tylko jeden” – zdradził trener.
Kto zagra w formacji defensywnej? “Medhi Benatia może grać, podobnie jak Giorgio Chiellini. Leonardo Bonucci wrócił po dwóch dniach odpoczynku. Na pewno zagra Andrea Barzagli, ale nie wiem czy zagramy trójką czy czwórką w obronie. Do dyspozycji jest Patrice Evra. Zobaczymy po ostatnim treningu” – powiedział Allegri. “Do składu powrócił Claudio Marchisio, który jest dla nas bardzo ważnym graczem. Przeszedł poważną kontuzję, dlatego będziemy bardzo ostrożni” – zapewnił.
Allegri poświęcił też kilka słów wpadce Gianluigiego Buffona w meczu przeciwko Hiszpanii. “Krytykowanie go za ten błąd to po prostu bluźnierstwo. Fakty są takie, że był to jego czwarty czy piąty błąd w całej karierze” – złościł się trener.