Polemika lekarzy dotycząca rehabilitacji Pjacy

Lekarz reprezentacji Chorwacji przestrzega przed zbyt dużą presją na jak najszybszy powrót Marko Pjacy (na zdjęciu) i ma pewne wątpliwości co do opieki medycznej zawodnika Juventusu. “Mam obawy dotyczące jego rehabilitacji, ponieważ w 45% przypadków piłkarze po takiej kontuzji nie wracają całkowicie do wcześniejszej sprawności” – powiedział Boris Nemec w wywiadzie udzielonym 24 Sata. Profesor Pierpaolo Mariani, który zoperował Pjacę słynie z szybkiego stawiania zawodników na nogi. “Metoda, którą stosuje Mariani przewiduje 4-5 miesięcy przerwy, ale FIFA rekomenduje przynajmniej 7-8 miesięcy przed powrotem na boisko. Ja nigdy nie pozwoliłbym zawodnikowi wrócić szybciej niż po pół roku, bo w takim wypadku istnieje ryzyko ponownego zerwania więzadła. Po trzech miesiącach Pjaca będzie mógł biec, ale nie będzie mógł jeszcze zmieniać kierunków swojego biegu. Gdyby piłkarz powiedział mi, że zamierza wracać do gry przed upływem sześciu miesięcy, radziłbym mu zmienić lekarza“.

Pierpaolo Mariani był jednak pozytywnej myśli po wczorajszej operacji. “Wszystko poszło dobrze, takie operacje stają się już rutyną, choć nie znaczy to że należą do najłatwiejszych. Kariera Pjacy z całą pewnością nie zostanie zatrzymana przez kontuzję, przywrócenie sportowca do wcześniejszego poziomu to przecież nasza praca” – powiedział reporterom przed kliniką Villa Stuart. “W przeszłości było wiele przypadków piłkarzy, którzy po takiej operacji wygrywali mundiale i scudetti. Pierwszym zawodnikiem jakiego operowałem był Aldair. Pół roku później wygrał mistrzostwo świata, więc nie ma powodów do obaw. Każdy ma swoje doświadczenia, doktor reprezentacji Chorwacji mówi o ich doświadczeniu i powołuje się na statystyki FIFA podliczane przez szwedzkiego autora. Myślę, że ta teoria jest błędna. Dziewięciu na dziesięciu piłkarzy wraca do gry w piłkę. W przypadku Pjacy potrwa to mniej więcej sześć miesięcy, ale rehabilitacja jest kwestią subiektywną dla każdego zawodnika. Niezależnie od tego, czy będą to cztery miesiące czy siedem, trzeba po prostu stosować się do dobrego programu rehabilitacyjnego. Chłopak był bardzo spięty wczoraj i dziś, to jasne że jest rozczarowany tą kontuzją. Każdy z nas miałby tak samo na jego miejscu, ale mogę zapewnić wszystkich fanów Juve, że Pjaca wróci do swojej formy“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

standup
standup
8 lat temu

szkoda ze to nie zart prima aprilisowy ;/

Podpora
Podpora
8 lat temu

Ahh, szkoda mi go bardzo, zaczynał już częściej grać, na przyszły sezon byłby już gotowy do gry bo nauczyłby się włoskiego stylu.

No trudno, trzeba będzie dłużej poczekać, oby szybko wrócił. Milik w tym sezonie też już nie odzyska miejsca w pierwszym składzie.

B@rt
B@rt
8 lat temu

O pośpiech nie mam żadnych obaw. Pjaca to nie Milik, nie jest w Juventusie tak ważny jak Polak w Napoli, poza tym to zupełnie inny etap rozgrywek, przecież i tak wiadomo, że Chorwata już na boisku w sezonie 16/17 nie zobaczymy. Przypuszczam, że jego powrót nastąpi gdzieś na przełomie października i listopada, tak jak u Markiza.

Danielpiero
Danielpiero
8 lat temu

W obecnej sytuacji czy 4 cz7 miesięcy nie robi praktycznie żadnej różnicy

Lub zaloguj się za pomocą: