Strona główna » Aktualności » Spięcie w szatni w Cardiff?
Spięcie w szatni w Cardiff?
Kibice Juventusu będą się latami zastanawiać, co właściwie wydarzyło się w przerwie finału Ligi Mistrzów z Realem. La Repubblica utrzymuje, że w szatni Bianconerich doszło do bardzo gorącej dyskusji na temat taktyki i zmian. Leonardo Bonucci miał spierać się z Massimiliano Allegrim, żeby ten szybko przeprowadził zmiany, w pierwszej kolejności wpuszczając Juana Cuadrado w miejsce Andrei Barzagliego. Kolumbijczyk został wywołany z ławki dopiero przy stanie 1:2, a na boisko wbiegł niesamowicie sfrustrowany po trzeciej bramce Realu. W przerwie Mario Mandżukić po prostu leżał w szatni z opuchniętą kostką, jak przyznał już sam Allegri w jednym z wywiadów. Podobnie było z Miralemem Pjaniciem, którego tak bolało kolano, że nie był pewien, czy powinien wychodzić jeszcze na murawę (zmieniony dopiero w 71 minucie przez Marchisio).
Tej wersji zaprzecza Beppe Marotta. Dyrektor generalny twierdzi, że żadnego zamieszania w Cardiff nie było, a trener po prostu wyjaśniał piłkarzom co trzeba zrobić w drugiej odsłonie finałowego meczu.