Strona główna » Aktualności » Ranieri po meczu z Juventusem
Ranieri po meczu z Juventusem
Walka o udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów trwa i nadal kilka drużyn ma na to szansę. Jedną z nich jest Roma, która pokonała Juventus i dzięki pozostała w wyścigu. Trener stołecznego zespołu, Claudio Ranieri (na zdjęciu) wierzy w swój zespół.
“Jestem usatysfakcjonowany. Świetny Antonio Mrante utrzymał nas w grze. Staramy się nie grać wysokim pressingiem, ale kilka razy tego spróbowaliśmy i Juventus przebijał się dwoma, trzema podaniami. Musimy się zabezpieczać, nie dawać oponentom przestrzeni, ale zarazem nie rezygnować z ataku. Po prostu atakujemy w inny sposób i bylibyśmy bardziej efektywni, gdyby nie błędy z wykańczaniem akcji” – powiedział dla Sky Sport Italia.
“Musimy wierzyć, że wszystko jest możliwe. Doskonale wiemy, że to nie tylko od nas zależy, ale zrobimy co w naszej mocy, by awansować do Ligi Mistrzów. Nie mam specjalnego taktycznego credo, którego zawsze się trzymam. Dostosowuję się do piłkarzy i ich cech, starając się wykorzystać ich mocne strony i utrzymać zrównoważony zespół“.
Włoski trener, podobnie do Allegriego, zmaga się z pytaniami o swoją przyszłość i spekulacjami, kto może go zastąpić. “Po prostu skupiam się na mojej pracy. Jestem Rzymianinem, znam miasto jak własną kieszeń i wiem o nim wszystko. To jest mój dom, chociaż podróżowałem po całym świecie. Zawsze staram się okazywać szacunek i tego oczekuję. Możemy śmiać się, żartować, ale na boisku trzeba dawać z siebie wszystko. Myślę, że władze wiedzą, czego chcą, ale poczekają z decyzjami na końcowy wynik i to całkiem słuszne. Zanim zostałem tu zatrudniony pytano, czy nie chciałbym przejąć roli dyrektora, ale powiedziałem, że jestem trenerem i chcę trenować“.