Sarri wyjaśnia nieobecność Ronaldo

Na Stadio Via del Mare zabrakło wczoraj Cristiano Ronaldo. Nieskuteczność piłkarzy Juve w drugiej połowie, pozwoliła zastanawiać się, czy Portugalczyk rzeczywiście powinien był otrzymać wolne od Maurizio Sarriego. Szkoleniowiec postanowił jednak wyjaśnić ponownie swoją decyzję.

Ronaldo był zmęczony fizycznie i psychicznie. Powołanie go na mecz nie pozwoliłoby mu na odzyskanie sił. Kiedy piłkarz zgłasza problemy ze zmęczeniem, należy dać mu odpocząć. Sam również czuł, że tak będzie najlepiej” – zacytował Sarriego Goal.com.

Leć na mecz Juventus-Torino!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

lamotta
lamotta
4 lat temu

powinni postawic tekturowego ronaldo 1:1 w swojej szatni, ze krzywa mina

peacey
peacey
4 lat temu

Sezon jest długi. Jeszcze nie raz stracimy punkty i nie ma w tym nic dziwnego. Ale taki już znak naszych tak zwanych nowych czasów, że czepiamy się wszystkich i wszystkiego... Hejt stał się naszą drugą naturą. Taka jest piłka nożna w całej swojej prostocie-wygrasz, raz zremisujesz, a czasem przegrasz. Tak poprostu.

Mr.Hankey
Mr.Hankey
4 lat temu

Trudno się spodziewać aby Ronaldo w ostatniej dyspozycji mógł dać zespołowi coś więcej niz kilka strzałów z dystansu w trybuny albo w mur z wolnego... Przerwa z całą pewnością mu nie zaszkodzi, a remis to też przecież nie jest jakiś koniec świata, zwłaszcza że nasi i tak mieli całą masę okazji, zawiodła jak to ostatnio u nas bywa jedynie skuteczność...

hellspawn
hellspawn
4 lat temu

Hellspawn Hellspawn
*powinni umiec grac bez Cristiano

hellspawn
hellspawn
4 lat temu

Szukanie przyczyny porazki z powodu braku Ronaldo w skladzie to plytkie rozumowanie. Druzyna, w tym inni napastnicy, powinni umiec grac bez Druzynami i powinni brac ciezar gry na siebie. A w tym meczu nikt tego ciezaru nie potrafil udzwignac. To pokazuje, ze zaden z nich topem nie jest i dlatego rowniez w tym sezonie LM pozostanie marzeniem.

woe
woe
4 lat temu

Nie było zwycięstwa, bo zabrakło skuteczności. To dowodzi, że nasz najbardziej marnotrawny zawodnik przydałby się w tym meczu. Ciekawa logika.

Lub zaloguj się za pomocą: