Przed meczem Juventus – Genoa

Przed nami druga w tym sezonie Serie A kolejka rozgrywana w środku tygodnia. W środowy wieczór Juventus podejmie na własnym stadionie Genoę. Bianconeri będą chcieli pokazać, że sobotni remis z Lecce był jedynie drobnym potknięciem, podczas gdy Rossoblu będą mieli nadzieję na drugie z rzędu zwycięstwo pod wodzą nowego trenera. Wynik inny niż triumf gospodarzy będzie sporą niespodzianką, a kibice Starej Damy będą oczekiwali, że ich ulubieńcom po raz pierwszy od ponad miesiąca uda się zachować czyste konto w ligowym meczu.

Z obozu rywala

W poprzednim sezonie Genoa była zamieszana w walkę o utrzymanie do samego końca rozgrywek. Grifone zrównali się punktami z 18. w tabeli Empoli, a ligowy byt uratowali dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich starć z beniaminkiem. Po sezonie podziękowano trenerowi Prandellemu, którego pozycję zajął Aurelio Andreazzoli. Po sezonie zespół wzmocniło m.in. dwóch Duńczyków – Lerager i Schoene, w klubie zostali również Sturaro i Favilli wypożyczeni wcześniej z Juventusu. Genoa rozpoczęła sezon od wyjazdowego remisu z Romą i wygranej przeciwko Fiorentinie – były to jedyne pozytywy pracy Andreazzoliego. Na przełomie września i października drużyna zaliczyła serię siedmiu meczów bez wygranej, a porażka 1:5 z Parmą sprawiła, że Preziosi zdecydował się na zmianę trenera. 21 października trenerem mianowany został Thiago Motta, który występował na Stadio Luigi Ferraris w sezonie 2008/2009. Trenujący do tej pory jedynie drużynę młodzieżową PSG Brazylijczyk z włoskim paszportem wygrał w minioną sobotę 3:1 z Brescią, a wszystkie trzy gole gole strzelili w drugiej połowie zawodnicy wprowadzeni na boisko w roli zmienników. Wygląda na to, że Motta będzie grał czwórką obrońców i trójką środkowych pomocników. W linii defensywy warto zwrócić uwagę na wykupionego latem przez Juventus Romero, z kolei w pomocy ważną rolę do odegrania będzie miał Schoene, który kilka miesięcy temu razem z Ajaxem wyrzucił Juve z Ligi Mistrzów.

Sytuacja kadrowa

Uraz odniesiony przez Pjanicia w meczu z Lecce okazał się niegroźny, ale Bośniak będący centralną postacią projektu Sarriego prawdopodobnie odpocznie i będzie gotowy na derby Turynu. Do gry wciąż niegotowi są Ramsey, Perin i Pjaca, rehabilitację kontynuuje Chiellini, a Mandżukić wciąż nie trenuje razem z drużyną. Do kadry powraca Douglas Costa, ale Brazylijczyk nie jest jeszcze gotowy na grę w wyjściowym składzie. Media przewidują, że Sarri dokona kilku zmian w wyjściowym składzie – w bramce stanąć ma Buffon, w defensywie zobaczyć możemy Demirala lub Ruganiego, z kolei w ataku do akcji powróci Ronaldo, u boku którego stanie najprawdopodobniej Dybala.

Historia meczowa, fakty

★ Historia pojedynków Juventusu z Genoą jest bardzo bogata i obejmuje 151 meczów. Bianconeri wygrali 82 z nich, 31-krotnie remisując i ponosząc 38 porażek.
★ W poprzednim sezonie ligowym Bianconeri nie potrafili znaleźć recepty na ekipę Rossoblu – w pierwszej rundzie było 1:1 w Turynie (gole Ronaldo i Bessy), w rewanżu Juventus przegrał na wyjeździe 0:2 (gole Sturaro i Pandeva).
★ Paolo Ghiglione, 22-letni wychowanek Genoi występujący na prawej obronie, zanotował w tym sezonie ligowym już 4 asysty. Żaden z obrońców grających w pięciu najmocniejszych lig Europy nie może pochwalić się takim osiągnięciem.
★ Przeciwko Genoi bardzo dobrze gra się Paulo Dybali i Gonzalo Higuainowi. Obaj Argentyńczycy w swojej historii występów na włoskich boiskach strzelili Rossoblu po 6 bramek, do których dołożyli kolejno 2 i 3 asysty.
★ W kadrze Genoi nie brakuje graczy z Juventusem w piłkarskim CV – wspomniany wyżej 21-letni Romero ma pewne miejsce w wyjściowym składzie, rolę rezerwowego pełni zwykle Goldaniga. Na liście kontuzjowanych znajdują się Sturaro, Criscito i Favilli.

Przewidywane składy

Juventus (4-3-1-2): Buffon – Cuadrado, Bonucci, Demiral, Alex Sandro – Khedira, Bentancur, Matuidi – Bernardeschi – Ronalo, Dybala

Genoa (4-3-3): Radu – Ghiglione, Romero, Zapata, Barecca – Schoene, Radovanović, Agudelo – Gumus, Pinamonti, Kouame

Zobacz także

Temat meczowy na forum
Sprawdź, gdzie kibice oglądają mecz