Strona główna » Aktualności » Deschamps nie boi się trudności
Deschamps nie boi się trudności
W przeddzień meczu trzeciej kolejki Didier Deschamps jest w znakomitym nastroju.
“Z uwagi na zaledwie trzydniową przerwę między meczami oczywiście będą zmiany. Nie wszyscy są w stu procentach sprawni, więc mecz powinni rozpoczynać najbardziej wypoczęci zawodnicy”
Dziennikarze zapytali, czy Bożinow, Balzaretti i Camoranesi znajdą się w wyjściowej jedenastce.
“To rozsądna hipoteza” – krótko odpowiedział trener.
Z powodu kontuzji nie zagra Alessandro Del Piero, chociaż jego powrót jest spodziewany na mecz z Modeną. Jutro nie są też dostępni Nicola Legrottaglie i Igor Tudor. Z kolei Jonathan Zebina jest nareszcie sprawny po pięciomiesięcznej przerwie i zagra “we wtorek lub w sobotę.”
Deschamps został zapytany o przyczyny opadnięcia z sił w ostatnich trzydziestu minutach meczu z Vicenzą.
“Nie jest łatwo to wytłumaczyć. Może dlatego, że nie każdy był w stanie przeprowadzić normalne przygotowania. Poza zawodnikami, którzy później dołączyli do drużyny i nie trenowali tak samo jak inni, piłkarze będący z nami od początku przygotowań grali w ostatnich tygodniach dużą liczbę meczów, nawet osiem czy dziewięć. Poza tym przez godzinę ciągle atakowaliśmy, jest to męczące dużo bardziej niż bronienie się.”
Francuz jest zainteresowany wygrywaniem, a nie wysokimi wynikami.
“Chyba panuje przekonanie, że mamy miażdżyć wszystkich naszych przeciwników, ale jeden cel wystarczy. Juve to drużyna, która zawsze powinna atakować, ale podejmując ryzyko, od czasu do czasu robi się gorąco pod naszą bramką. Musimy znaleźć równowagę, ale jak powie każdy trener, ta równowaga nie zawsze trwa długo. Czasami zdarzają się pomyłki lub przeciwnik zaskakuje. To proste, musimy dobrze się bronić i nie tracić bramek. Jak na razie zbyt dużo goli straciliśmy.”
Zdaniem Deschampsa nie tyle chodzi o dostosowanie się do “mentalności” Serie B, co o przywyknięcie do sposobu rozgrywania meczów w tej lidze.
“Chodzi o to jak grają zespoły w Serie B. Mniej wagi przywiązuje się do utrzymania posiadania, a zawodnicy lubią ganiać za piłką po całym boisku. W Serie A piłkarze mają więcej czasu przy piłce i gra jest bardziej taktyczna, tutaj mecz jest bardziej bezpośredni, a futbol bardziej ‘kompletny’, bo drużyny z całych sił dążą do zwycięstwa. Nie chcę radykalnie zmieniać sposobu gry zespołu, tylko dostosować do rzeczywistości, w której się znajdujemy.”
Najbliższy odcinek tej rzeczywistości już jutro w Kalabrii.
“Chcemy oprzeć się na tym, co osiągnęliśmy w sobotę. Każdy oczekuje od nas wygranej z Crotone, ale nie będzie łatwo. Znowu boisko będzie małe, a oni są głodnym, agresywnym zespołem, co pokazali przeciwko Cesenie, grając w dziesiątkę. Trzeba utrzymać cały czas koncentrację, dorównać im pod względem fizycznym, a potem przyłożyć im nóż do gardła wyższością naszej techniki.”
Czy Didier jest zmartwiony brakiem goli przeciwko Vicenzie?
“Stworzyliśmy wiele okazji, ale tylko dwie wykorzystaliśmy. Trzeba jednak zaznaczyć, że ich bramkarz był niesamowity tego dnia i to się będzie powtarzać. Nasi przeciwnicy są umotywowani i agresywni jak nigdy, specjalnie mobilizuje się także publiczność. Kiedy Crotone grało z Bari, były wolne miejsca. Jutro stadion będzie wypełniony po brzegi. Ich pragnienie wygranej będzie ogromne, ale ja nie boję się trudności.“
www.juventus.com