Juventus – Roma 5:2
Po wspaniałym spektaklu piłkarskim Juventus pokonał wicemistrza Włoch 5:2.
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie bardzo śmiało, co owocowało wieloma atakami z obu stron i było wiadomo, że bramki to tylko kwestia czasu. W 11 minucie Mirko Vucinic, który dostał doskonałe, prostopadłe podanie ze środka pola, uszczęśliwił kibiców Romy wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Wtedy obraz gry bardzo się zmienił. Juventus próbował odrobić stratę jednej bramki, jednak był jakby wystraszony obrotem spraw i zaczął grać chaotycznie, pozwalając na rozwinięcie skrzydeł rzymskiej drużynie. Na efekty takiej postawy nie trzeba było długo czekać. Roma podwyższyła prowadzenie w 24 minucie, po tym jak Philippe Mexes skierował piłkę w długi róg bramki strzeżonej przez Gigiego Buffona, po dośrodkowaniu Francesco Tottiego.
Podobno nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło… Strata drugiej bramki podziałała na Bianconerich jak kubeł zimnej wody. Juventus zaczął grać agresywnie i sprawnie wyprowadzał akcje na bramkę strzeżoną przez Doniego. Roma, która momentami zapędzała się pod bramkę Juventusu nie była w stanie stopować sprawnie wyprowadzanych kontrataków. Szczególną determinację udowodnienia swojej przydatności dla drużyny w tych akcjach, można było zauważyć u francuskiego napastnika, dzięki któremu w niespełna 6 minut drużyna ze stolicy Piemontu zdołała strzelić 2 bramki, doprowadzając w ten sposób do remisu.
Obie drużyny miały jeszcze kilka dogodnych sytuacji, jednak wynik do końca połowy nie uległ już zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnych ataków Juventusu. Przez pierwsze minuty Roma nie mogła wyjść poza swoją połowę. W 60 minucie Claudio Ranieri ściągnął z boiska żegnanego przez kibiców owacją na stojąco Davida Trezeguet, zastępując go witanymi równie głośnym dopingiem Alexem Del Piero. Juventus nadal napierał. Taka gra nie mogła pozostać długo bez echa. W 67 minucie piłka wylądowała na polu karnym rzymskiej drużyny, co bez wahania wykorzystał Iaquinta wyprowadzając w ten sposób Juventus na długo oczekiwane prowadzenie. Kibice Juventusu szaleli, po tym jak byli bliscy załamania przy stanie 0-2, po bramce Iaquinty z ich twarzy tryskała wielka radość, co nie było dla nikogo z obserwatorów spotkania niczym dziwnym. 10 minut później król Turynu przysporzył swoim fanom jeszcze większej radości. Po zespołowej akcji w środku pola, piłka trafiła do Almirona, który spokojnie wyczekał na idealny moment, by podać na milimetry piłkę do dobrze ustawionego Del Piero, który precyzyjnym strzałem głową, po długim słupku, umieścił piłkę w siatce. Piłkarze Romy nie wiedzieli co się dzieje. Na twarzy ich trenera, Spalettiego, jak i samych zawodników widać był totalną bezradność. To był po prostu wieczór Juventinich. Wynik 4-2 wydawał się zamykać sprawę Trofeo Rai. Jednak drużyna Claudio Ranieriego nie poprzestała na laurach i w samej końcówce spotkania podwyższyła prowadzenie.
Po rzucie wolnym z około 20 metrów, piłka po strzale Alessandro Del Piero uderzyła w mur, wpadła pod nogi Marcelo Zalayety, który strzałem z linii pola karnego umieścił piłkę w siatce bezradnego w tej sytuacji bramkarza Romy. Chwile później sędzia zakończył spotkanie.
Warto zwrócić uwagę na wspaniałą atmosferę, która panowała na Stadio Dino Manuzzi w Cesenie. Śpiewy kibiców nie milkły nawet w przerwie spotkania, co na pewno dodawało sił piłkarzom obu drużyn. Kibice, wiele bramek, wspaniała gra piłkarzy, to wszystko uczyniło z tego towarzyskiego spotkania nie lada widowisko, które zdaje się zapowiadać to, co będzie się działo na boiskach we Włoszech w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie 2007/2008 Serie A.
Juventus – AS Roma 5:2 (2:2)
29′ Trezeguet, 35′ Trezeguet, 67′ Iaquinta, 77′ Del Piero, 90+3 Zalayeta – 11′ Vucinic, 25′ Mexes
Juventus (4-4-2): Buffon – Birindelli (26′ Zanetti), Andrade, Criscito, Molinaro – Salihamidzic, Almiron, Nocerino, Nedved – Iaquinta (72′ Zalayeta), Trezeguet (61′ Del Piero).
Ławka rezerwowych: Belardi, Novembre, Boumsong, Legrottaglie, Molinaro, Tiago, Olivera.
Roma (5-4-1): Doni (62′ Curci); Cassetti, Panucci, Mexes, Tonetto (79′ Sonetto); Aquilani, Brighi (77′ Nonda); Taddei (46′ Barusso), Giuly (62′ Alvarez), Vucinic (46′ Esposito); Totti.
Ławka rezerwowych: Bertagnoli, Andreolli, Freddi, Marsili.
Żółte Kartki: 18′ Andrade, 70′ Nedved – 36′ Brighi, 42′ Mexes, 70′ Aquilani.
Sędziowie: Rocchi – Stagnoli, Carretta.
Zobacz także:
Przed meczem z Romą
Multimedia:
1-0 Vucinic
2-0 Mexes
1-2 Trezeguet
2-2 Trezeguet
3-2 Iaquinta
4-2 Del Piero
5-2 Zalayeta