Nedved o Mexesie
Pavel Nedved (na zdjęciu) przyznał, że nie obchodzi go to, co myśli i mówi o nim zawodnik Romy, Mexes. Wczoraj informowaliśmy o tym, jak obrońca Giallorossich nie przebierając w słowach wypowiedział się na temat stylu gry Nedveda. Czech nie zamierza kontynuować potyczki słownej z Francuzem. “Mam ciekawsze rzeczy do robienia” – powiedział Nedved. “Ja po prostu gram w piłkę i daje z siebie wszystko na boisku – żeby wygrać.”
“Nie obchodzi mnie to, co powiedział Mexes, nie zamierzam wdawać się z nim w jakieś słowne przepychanki.”
Nedved odpowiedział też na inne pytania dziennikarzy, którzy pytali między innymi o przyszłość Del Piero. “Nie sądzę, żeby opuścił nasz klub. Sytuacja jest w moim mniemaniu spokojna. Koszulka w biało-czarne pasy pasuje mu, z resztą mi też pasuje. Stąd nie wyobrażam sobie go w innej koszulce.”
Na koniec Czech wypowiedział się na temat dzisiejszego meczu rozgrywanego w ramach Trofeo Berlusconi. “Nie przeczę, że spotkaliśmy się na początku z pewnymi trudnościami, ale zrobiliśmy już krok do przodu. Potrzebujemy czasu, żeby się lepiej poznać, może to kwestia miesięcy, kto wie. Nie będzie łatwo. Mecz z Romą był jedynie przedsmakiem tego, co możemy spotkać, był tylko przygotowaniem. Teraz jedziemy do Mediolanu, żeby wygrać. Nie obchodzi nas to, czy mówią, że Scudetto wygra ten, kto przegra w tym meczu. Milan to dobra drużyna, mecz z nimi nigdy nie jest spotkaniem towarzyskim.“
www.goal.com