Strona główna » Aktualności » Ranieri: Chce żebyśmy zagrali tak jak w Rzymie
Ranieri: Chce żebyśmy zagrali tak jak w Rzymie
Trzy dni po świetnym występie przeciwko Romie, Claudio Ranieri (na zdjęciu) i wszyscy kibice Juve będą mieli ponownie możliwość sprawdzenia dyspozycji swoich ulubieńców. Dzisiaj wieczorem na Stadio Olimpico zawita Reggina, która po czterech kolejkach zajmuje 18 miejsce w tabeli, zdobywając zdecydowanie mniej punktów niż na to zasłużyła.
Urodzony w Rzymie szkoleniowiec, dla którego mecz ten będzie jubileuszowy, bo po raz 200 będzie miał okazję zasiadać na ławce trenerskiej w meczu Serie A, wie jakiego meczu może się spodziewać:
”To kolejny ważny test. Nie wierzę, że Reggina przybędzie tutaj po to, aby przegrać. Oglądałem ich mecz z Romą, zagrali naprawdę dobre spotkanie, które przegrali w ciągu jednej minuty, kiedy to stracili bramkę i dostali czerwoną kartkę. To niezły zespół, który ma swój styl i potrafi grać zespołowo, a w ataku może liczyć na graczy takich jak Amoroso. Są zorganizowani i przyjadą tutaj, aby powalczyć o korzystny rezultat.”
Na pytanie jaki Juventus chciałby zobaczyć, odpowiedź była bardzo prosta. Ranieri chce powtórki z występu z Romą:
”To bardzo ważne, abyśmy zagrali kolejny świetny mecz, przede wszystkim dlatego, że ostatnim razem nie wyszło nam to dobrze przed własnymi kibicami. Musimy twardo stąpać po ziemi i zagrać tak jak w Rzymie. Siła tego zespołu tkwi w pokornym nastawieniu, grze jakbyśmy byli małym zespołem, który walczy o każdą piłkę. Czy zagramy trójką w ataku? Mam trzech wspaniałym napastników i zawsze jest mi żal sadzać któregoś z nich na ławkę. Prędzej czy później zobaczymy ich razem, ale teraz najważniejsze jest abyśmy nie stracili naszej mentalności.”
Trener nie musi się zbytnio martwić o atak, a jego myśli są zaprzątnięte raczej ustawieniem obrony, zwłaszcza po kontuzji Andrade. W każdym bądź razie Ranieri wciąż liczy na Domenico Criscito:
”Ostatnio był nadmiernie krytykowany po występie w Rzymie. Zagrał dobry mecz, wyjątkowo dobrze radził sobie z rozbijaniem ataków rywali. Zachował się trochę naiwnie przy pierwszej bramce, ale takie rzeczy się zdarzają, zwłaszcza kiedy mierzysz się z graczami pokroju Tottiego. Criscito nadal ma moje zaufanie, musi nabrać doświadczenia. Kiedy zespół bardziej się zgra, także i on będzie grał lepiej. To młody zawodnik i potrzebuje czasu, poza tym inni, bardziej doświadczeni obrońcy popełniają błędy. Kto zagra za Andrade? Biorę pod uwagę kilka różnych rozwiązań” – zakończył swoją wypowiedź szkoleniowiec Juventusu.
www.juventus.com