Ranieri: Gotowi na kolejne derby

Jedne derby za nami, a już czas na kolejne. Po zwycięstwie nad Torino Bianconerich czeka następne ciężkie spotkanie, które będzie rozgrywane w prawie takiej samej atmosferze. Oczy wszystkich kibiców są zwrócone w kierunku Florencji, miasta, które z niecierpliwością oczekuje na to szczególne spotkanie. Zgadza się z tym w zupełności szkoleniowiec Juventusu, Claudio Ranieri (na zdjęciu), który miał okazję tam mieszkać i doskonale wie co czują kibice.

Oto czego trener “Starej Damy” oczekuje od swoich podopiecznych w tym spotkaniu:
“Fiorentina jest po 120 minutowym spotkaniu w Pucharze UEFA, ale są pewne mecze, na które bardzo łatwo się zmobilizować. Zmierzą się z Juventusem i to dla nich będzie najważniejsze. To ich ‘derby’. Mieszkałem tam i wiem co mówię. Poza miastem jest wielu kibiców innych drużyn, ale sama Florencja jest cała fioletowa. Dlatego można wyczuć atmosferę oczekiwania w całym mieście. Absencja naszych kibiców? Jest mi przykro, ponieważ zawsze na mecze wyjazdowe jeździ wielu naszych kibiców, gdziekolwiek byśmy nie grali. Zagramy ten mecz także dla tych, którzy nie mogą być z nami.”

Oprócz tego aspektu emocjonalnego, Ranieri nie zapomina także o technicznym. Przede wszystkim zna siłę Fiorentiny:
“Mieszkałem tam przez cztery lata. Darzę ten zespół pewną sympatią, tak jak każdy inny, w którym miałem przyjemność pracować. Zmierzymy się z zespołem bardziej doświadczonym i zgranym od nas, Prandelli jest już z nimi trzeci rok i w tym momencie widać efekty jego pracy. Razem z Della Valle (prezydent klubu przyp. redakcja) i Corvino (dyrektor sportowy Violi przyp. redakcja) stworzyli świetną drużynę. Fiorentina, tak jak my, ma wszelkie predyspozycje do zwyciężania i gry jak równy z równym z każdym przeciwnikiem. Oczywiście, silniejsze zespoły, jak Inter, Roma czy Milan musiałyby popełnić wtedy jakiś błąd. Viola ma znakomitych zawodników, jak Frey, Mutu, Montolivo i Liverani, ale jedziemy tam, aby grać swoje.”

Mecz, który odbędzie się na Artemio Franchi będzie należał do jednego z ważniejszych, a zarazem trudniejszych. To oczywiste, że Juventus zagra na maksimum swoich możliwości, chociażby tak jak w meczu z Romą. Dokładnie tak jak w meczu w stolicy Ranieri będzie mógł skorzystać z Iaquinty, natomiast za kartki pauzować będzie Zanetti. Bez względu na to kto zagra, trener liczy na charakter zespołu:
“Będziemy chcieli narzucić im nasz styl gry, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę z tego, że zmierzymy się z drużyną, która gra obecnie bardzo dobrze. Razem z Romą są teraz w świetnej formie. To zespół, który nigdy się nie poddaje. Szanujemy ich, ale chcemy pokierować grą na własny sposób. Chciałbym, aby Juventus kontynuował swoją passę bez straconego gola” – zakończył Claudio Ranieri.

www.juventus.com