Dyskwalifikacja Zalayety anulowana

nie no to to już jest naprawde przegięcie

lord of san siro, raczej Ty nie wiesz co mówisz :/

ja pierdziule jaki cyrk 😛 jak w polskich rzadzie za czasow kaczek...smiejmy sie z tego bo szkoda nerwow panowie...

Jedyna słuszna decyzja. Marcelo nie był niczego winien, to w 100% wina sędziego. A ci, którzy sądzą, że Zalayeta powinien przyznać się, że nie był faulowany chyba nie wiedzą co mówią. Nie dość, że naraziłby się wszystkim w koło to jeszcze dostałby żółtą kartkę. Już taki wypadek widziałem w Serie A, że zawodnik przyznał, że nie był faulowany w polu karnym, a w nagrodę dostał kartkę, a karny i tak był podyktowany.

Ja tam od początku widziałem ,że Marcel chce tylko przeskoczyć nad Buffonem i uniknąc z nim kontaktu.Pewnie sam się zdziwił jak "sędzia" wskazał na wapno..no i bądzmy szczerzy,że grając w tym meczu też byśmy nie protestowali skoro ten karny mógł zapewnić 3 pkt dla drużyny.
Forza Juventus & Alex Del Piero

niech Buffonowi czerwien dadzą komisyjnie;]

śmiech na sali...

nie wiem czy mam się śmiać czy co. niech wynik meczu anulują.

Zgadzam się z Siewierem, karny nie słuszny ale ciekawe co by się stało jakby Zalayeta wpadł na Buffona i skontuzjował go (a trochę waży :D). Uniknął kontaktu z bramkarzem a resztę zawdzięczamy sędziemu.

To co między innymi nadaje uroku piłce nożnej to fakt, że decyzje sędziego podjęte podczas meczu są niepodważalne, nawet jeżeli się myli, dlatego też ewentualne anulowanie jakichkolwiek kartek, karnych czy bramek uważam za śmieszne. Niejednokrotnie decyzje sędziego (przeważnie te złe) przechodziły do historii futbolu na całym świecie, w ten sposób tworzy się historia, ciekawa historia. Decyzja o zawieszeniu Marcelo została podjęta komisyjnie,… Czytaj więcej »

@Lord of San Siro: Przyznanie sie do prawdy nie ma nic wspolnego z narazeniem sie komus tam. Kazdy chce, zeby byla sprawiedliwosc, no nie ? Racja, jakby sedzia byl bardziej bystry albo inteligentniejszy to nie zareagowalby i nie byloby sprawy. Ale mozna bylo podejsc i powiedziec, ze Gigi go nawet nie dotknal, zwlaszcza ze grali ze soba tyle lat..

A jutro niech anulują zawieszenie Bergonziego i niech posędziuje mecz Juve z Interem. Paranoja.