Zebina: Wiem, dlaczego nie gram…

Obrońca Juventusu Turyn, Jonathan Zebina (na zdjęciu), stwierdził, że doskonale rozumie, dlaczego ostatnimi czasy trener przestał na niego stawiać. Francuz postrzega ten fakt jako konsekwencje swojego głupiego zachowania w meczu z Cagliari.

Zebina rozpoczął sezon jako wyjściowy prawy obrońca. Był jednym z wielu nietykalnych doświadczonych defensorów. Mimo wszystko jedno wydarzenie zepsuło jego wizerunek. W meczu z Cagliari, po otrzymaniu czerwonej kartki, uderzył w twarz kamerzystę stojącego niedaleko tunelu prowadzącego do szatni. Po tym incydencie został zawieszony na cztery spotkania. Ani klub, ani zawodnik, nie protestowali i nie odwoływali się od tej decyzji.

Odkąd jednak Zebina może już grać w meczach ligowych, nie pojawia się na boisku zbyt często ani na zbyt długo. Pierwszy jego występ po odbyciu kary trwał zaledwie kilkanaście minut w ostatnim meczu z Interem Mediolan. Zebina jednak rozumie całą tę sytuację. “Nie jestem zaskoczony, że nie gram, nawet jeśli mi się to nie podoba” – powiedział w wywiadzie dla Sky Sports Italia.

“Popełniłem błąd i teraz ponoszę tego konsekwencje. Nie przeczę, że boli mnie to, że moi koledzy mogą grać i są bohaterami, a ja nie. Wszystko, co mogę teraz zrobić, to ciężko trenować i być pewnym, że jestem gotowy do gry, jeśli trener będzie chciał na mnie postawić.“

www.goal.com