Strona główna » Aktualności » Sarri: Tridente tylko w określonej sytuacji
Sarri: Tridente tylko w określonej sytuacji
Po zwycięstwie nad Udinese z dziennikarzami rozmawiał Maurizio Sarri. Jak można było przypuszczać, trener Juventusu był zadowolony z gry swoich podopiecznych, ale przestrzegł dziennikarzy i kibiców, by nie liczyli na grę tridente w każdym kolejnym meczu. Ronaldo, Higuain i Dybala w jednym momencie na boisku mogą pojawiać się tylko w określonych momentach, bądź gdy specyfika gry przeciwnika na to pozwala.
“Po raz pierwszy udało nam się zagrać naprawdę dobry mecz tuż po spotkaniu w ramach Lgi Mistrzów. Graliśmy na wysokim poziomie przez dobre 60 minut. Ronaldo, Higuain i Dybala są w dobrej formie w tym momencie a my musieliśmy stawić czoła Udinese, które nie lubi zbytnio przebywać przy piłce, za to z chęcią zagrywają długie piłki. Pomyślałem zatem, że jest to sytuacja, w której mogę sobie pozwolić na wystawienie wszystkich trzech razem. Jednak gdy tylko Udinese zaczęło nieco więcej grać piłką, pojawiły się problemy. Gra tą trójką z przodu to dla nas cenna opcja, ale nie możemy jej używać cały czas” – powiedział szkoleniowiec po meczu dla Sky Sport Italia.
“Nasi napastnicy ciężko pracowali na boisku również w obronie, tak by naciskać przeciwników w pierwszych 60 minutach. W ataku zrobili to, o co ich prosiłem, szybko wymieniali ze sobą piłkę. Byli dziś bardzo zorganizowani i skupieni. Jednak jeśli gramy mecz, w którym posiadanie piłki będzie 50 na 50, może to być bardziej skomplikowane“.
“W meczu z Bayerem Leverkusen zauważyłem, że nasi przeciwnicy zaczynają się męczyć i tracić intensywność, dlatego wprowadziłem trójząb. Udinese gra w inny sposób, nie są tak skupieni na rozgrywaniu“.
Sarri został zapytany, czy jest przygotowany na krytykę, gdy wybierze w następnym meczu do gry Bernardeschiego zamiast tridente. “Zostałem skrytykowany po dokonaniu zmiany, która okazała się kluczowa dla wygranej, więc nigdy nie wiem czego się spodziewać“.
Na koniec dziennikarze poruszyli jeszcze temat zdjęcia, które w tym tygodniu krążyło po internecie, sugerując podobieństwo trenera Juve do Antonio Cabriniego, z czasów gdy Sarri grał jeszcze w piłkę. “Byłem znacznie gorszy i mniej znany niż Cabrini, ale za to całkiem przystojny” – zażartował trener Starej Damy.