Buffon: Scudetto nie jest niemożliwe

U schyłku roku 2007 Gigi Buffon (na zdjęciu) probuje spojrzeć wstecz i podsumować ten jakże wyjątkowy rok w historii Juventusu. Od Serie B, w której Bianconeri znaleźli się w wyniku afery Calciopoli, po powrót do Serie A, drodze, która była krótsza niż się początkowo wydawało. Po powrocie do najwyższej klasy rozgrywek “Stara Dama” szybko znalazła się tam, gdzie jej miejsce, czyli w czołówce, a konkretnie na trzecim miejscu:
“Być może osiągnęliśmy coś więcej niż początkowo się spodziewałem, niż wszyscy się spodziewali” – przyznaje numer jeden Juventusu – “Ale wiedziałem, że z naszą chęcią do zadziwiania wszystkich oraz pragnieniem aby nigdy więcej nie czuć się gorszym od innych jesteśmy w stanie wypełnić lukę, która dzieli nas od najsilniejszych zespołów.”

Po tym jak Bianconeri pokazują swój potencjał i możliwości oczekiwania kibiców wzrastają: “Jeśli dalej będziemy się spisywać tak jak dotychczas, to bardzo możliwe, że będą oczekiwać wygrania scudetto. Właśnie po to zostałem w Juventusie, nie jest to zadanie, które mnie przeraża. To może być coś w stylu zamknięcia pewnego kręgu, jak w przypadku Milanu i Klubowego Mistrzostwa Świata.”

Scudetto zaraz po powrocie do Serie A byłoby czymś naprawdę imponującym: “Zawsze lubiłem trudne wyzwania – skomentował – nie jest to niemożliwe, bo zawsze lubiłem zaskakiwać, jestem idealistą, marzycielem. Chcę osiągnąć wielkie rzeczy, chociaż część z nich już mi się udało zrealizować. Po wygraniu Mistrzostw Świata myślałem, że to zapełni miejsce w moim sercu. Jednak teraz wiem, że scudetto wygrane z Juventusem da mi o wiele więcej radości i satysfakcji niż zdobyte z jakimkolwiek innym klubem. Trofea w “Starej Damie” mają bezcenną wartość, jakiej nie czułbym nigdzie indziej.” – zakończył swoją wypowiedź najlepszy bramkarz świata.

www.datasport.it