Serie A przygotowuje wyjście awaryjne

Włodarze najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech dmuchają na zimne i próbują opracować plan B na wypadek, gdyby sezon nie mógł zostać wznowiony. Projekt przewiduje zmianę spadków i awansów, co może doprowadzić do rozszerzenia ligi do 22 zespołów.

Włoski rząd wysyła sprzeczne informacje na temat tego kiedy, a nawet czy w ogóle rozgrywki zostaną wznowione. 4 maja Włochy wejdą w fazę drugą przywracania normalności w kraju, która będzie polegała na luzowaniu restrykcji w dziedzinie sportu. Możliwe będzie trenowanie indywidualne w niektórych dyscyplinach, ale na treningi piłkarskie będzie trzeba poczekać co najmniej do 18 maja.

Ponieważ drużyny nie będą mogły trenować razem do tego czasu, pozostaje go niewiele, aby wznowić sezon i zakończyć go do 2 sierpnia. La Gazzetta dello Sport pisze, że władze ligowe i związkowe pracują nad planem B, na wypadek, gdyby kampania 2019/2020 zakończyła się bez rozegrania wszystkich kolejek.

Plan zakłada rozstrzygnięcie kwestii mistrzostwa i awansu do europejskich pucharów w play-offach, chociaż bardziej prawdopodobne jest po prostu nie przyznanie tytułu ligowego, co proponowane jest przez liderów Juventusu (aby uniknąć kontrowersji z Lazio).

Większy problem to awanse i spadki, ponieważ Benevento zagroziło już postępowaniem sądowym, jeśli nie uzyska awansu do Serie A, skoro w Serie B ma 20 punktów przewagi nad drugą drużyną. Tutaj pojawia się kilka opcji, w tym promocja dwóch klubów z Serie B bez spadków, więc rozszerzenie ligi do 22 drużyn. Inną opcją ma być promowanie i relegowanie dwóch zamiast trzech zespołów.       

Co do samych zawodników, to należałoby obniżyć im pensje, gdyby nie było meczów do sierpnia czy września, a renegocjacjom podlegałyby też kontrakty telewizyjne.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

4 lat temu

Ciekawe informacje podają nasze polskie media o Paolo Dybali, rzekomo u Pawełka cały czas testy na obecność wirusa wychodzą pozytywne. To bardzo dziwne bo już pierwszy test miał miejsce bodajże 23 marca, choroba została zwalczona, młody wraca do sił a wyniki ciągle pozytywne... Osobiście nie wierzę że prywatne kliniki w J-Medical stoją na niższym poziomie jak włoska czy polska służba zdrowia, uważam… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: