Strona główna » Aktualności » Lippi: Pirlo jak Zidane
Lippi: Pirlo jak Zidane
Legendarny trener Juventusu Marcello Lippi uważa, że zatrudnienie Andrei Pirlo będzie dobrym posunięciem Juventusu. Grande Marcello wskazuje na podobieństwa między nim a Zizou a także chwali wyjątkową inteligencję nowego szkoleniowa Starej Damy.
“Andrea jest zdolny do wszystkiego. Gdy ludzie mówią, że jest cichy i nadąsany, tylko się uśmiecham, mogę was zapewnić, że jest jednym z największych żartownisiów w okolicy. Kiedy grał w piłkę, wszyscy myśleli że on nie może bronić, potrzebuje pomocnika, który będzie dla niego opiekunem w drugiej linii. Prawda jest jednak taka, że trudno było go ominąć, był silny fizycznie i miał świetne wyczucie przy ustawianiu się na boisku. Juventus zdał sobie sprawę, że ma cechy i charakter wykraczający poza normę” – powiedział Lippi dla La Gazzetta dello Sport Sportweek.
Pirlo ma zaledwie 41 lat i jest rok młodszy od Buffona, Lippi uważa to jednak za zaletę. “Jest taki jak wielcy mistrzowie, którzy grają obecnie, może na równo rozmawiać z Ronaldo i Chiellinim. Podobnie jak Zidane, gdy objął Real, myślę więc, że Juve potrzebuje w tym momencie kogoś z takimi cechami. Zidane nie wniósł do Realu żadnych technicznych, taktycznych czy treningowych innowacji. Po prostu sprawił, że drużyna poczuła się spokojnie, wykorzystał graczy, którymi dysponował w najlepszy możliwy sposób, tak by dali z siebie wszystko. I wszystko wygrał“.
“Podobnie jak Zidane, Pirlo wycofał się z futbolu i przez trzy lata zastanawiał się, co chce naprawdę robić w życiu. Jadłem lunch z Zizou i jego agentem Migliaccio na Ibizie i on wtedy mi powiedział: Chcę spróbować swoich sił jako trener. Andrea zrobił to samo. Podobnie jak Zidane spędził karierę w najlepszych klubach, zna ich filozofie, wie jakie to uczucie kiedy wygrywasz i kiedy przegrywasz. Wie, co to znaczy być w takim środowisku“.
Czy to przypadek, że tak wielu piłkarzy złotej kadry Lippiego z 2006 roku zostaje trenerami? “Można było powiedzieć, że Pirlo musi zostać trenerem, podobnie jak Deschamps. Tacy zawodnicy są w zasadzie rzecznikami trenera na boisku. Czasami patrzysz na nich, a oni już wiedzą co masz zamiar zaraz im powiedzieć. To nie przypadek, że czołowi pomocnicy znani są ze swojej taktycznej inteligencji“.