Strona główna » Aktualności » Gigli: Tiago potwierdzi swoją wartość
Gigli: Tiago potwierdzi swoją wartość
Prezydent Juventusu, Giovanni Cobolli Gigli (na zdjęciu) jest przekonany, że pomocnik Tiago Mendes potwierdzi swoją wartość i przydatność dla drużyny.
Tiago był najdroższym transferem Starej Damy w letnim okienku transferowym, ale od przejścia do Turynu nie prezentuje się najlepiej i wystąpił zaledwie w 11 spotkaniach w Serie A, w tym zaledwie pięć rozpoczynał w wyjściowym składzie. Działacze rozważali możliwość sprzedaży zawodnika zimą, ale ostatecznie Tiago pozostał: “Jestem przekonany, że Tiago jest klasowym zawodnikiem. Potwierdza to Mauro Camoranesi, ale musi przekonać się jeszcze Claudio Ranieri. Prawdopodobnie trener nie dawał mu wielu szans, ponieważ za każdym razem zmuszony jest walczyć o trzy punkty i dokonywał po prostu innych wyborów. Jednakże, mam nadzieję, że będą jeszcze okazje, by Tiago mógł potwierdzić swoją przydatność Juventusowi” – powiedział Cobolli Gigli.
Główny człowiek w Zarządzie Bianconerich powiedział również, że list wystosowany do FIGC nie oznacza, że klub uważa, że jest jakaś zmowa przeciwko Juventusowi: “Nie wierzymy, że jest jakaś zmowa. Pozwólcie, że wyjaśnię te nieporozumienia. Spisek to słowo, którego nie lubię i którego nie ma zarówno w naszym liście, jak i naszych wypowiedziach. Uważam, że istnieje jakaś podświadomość, która nie pozwala niektórym sędziom na spokojne sędziowanie meczów Juve. Jest za dużo nieprawidłowości.”
Juventus został skrytykowany przez kilka klubów za otwarty list, m. in. przez prezydenta Torino, Urbano Cairo, który jest niezadowolony, że akurat teraz, przed derbami Turynu ma miejsce całe zamieszanie. Gigli natomiast wyjaśnia: “Nie jestem do końca zadowolony, że sprawa z sędziami wyszła na dwa dni przed derbami, ale tym razem może to nie być pomocne. Staraliśmy się załatwić to w sposób najbardziej widoczny i uczciwy, przez otwarty list. Znam Cairo i bardzo go szanuję. Jest wspaniałym przedsiębiorcą. Mam nadzieję, że spotkamy się dziś wieczorem i uściśniemy sobie dłonie. Czytałem ten list sto razy i słyszałem oświadczenia niektórych osób w związku z nim. Nie uważam, aby było to obraźliwe czy agresywne.”
www.goal.com