Juventus – Torino 2:1 (0:1)

Przed Meczem Juventus Torino
Fot. JuvePoland

Turyn pozostaje biało-czarny! Juventus długo przegrywał z mądrze broniącym się Torino, ale w końcówce meczu Bianconeri pokazali charakter i ostatecznie sięgnęli po zwycięstwo dzięki dwóm świetnym dośrodkowaniom Cuadrado, które wykańczali kolejno McKennie i Bonucci.

Piłkarze Torino bardzo szybko, bo już w 9. minucie, objęli prowadzenie – po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Nicolasa N’Koulou, który strzałem z bliskiej odległości wbił piłkę do siatki. Kilka minut później mogło być 2:0 – Zaza stanął oko w oko z bramkarzem po świetnym podaniu Belottiego, ale Szczęsny popisał się dobrą interwencją. W okolicach 20. minuty goście znowu przeprowadzili groźną akcję – Belotti posłał otwierające podanie do Linettego, którego desperackim atakiem tuż przed własnym polem karnym powstrzymał będący ostatnim obrońcą de Ligt. Bianconeri przeważali w posiadaniu piłki, ale grali bardzo wolno i nie mieli żadnego pomysłu na sforsowanie skupionej defensywy Toro. Dybala oddał niecelny strzał z rzutu wolnego, a Bonucci źle złożył się do uderzenia po dośrodkowaniu Bentancura i mocno spudłował. Juventus oddał pierwszy celny strzał dopiero w 43. minucie, a Sirigu nie miał problemów ze złapaniem słabo uderzonej przez Dybali piłki. Tuż przed przerwą gracze Torino byli blisko podwyższenia prowadzenia – najpierw Linetty zmarnował obiecujący kontratak wyprowadzony po stracie Cuadrado, a w doliczonym czasie gry uderzenie Belottiego z powietrza poszybowało nad poprzeczką bramki Szczęsnego.

Obraz gry po przerwie nie uległ zmianie – Torino mądrze się broniło, Juventus nieporadnie atakował. W 57. minucie piłka po rzucie różnym spadła pod nogi Cuadrado, który oddał mocne uderzenie sprzed pola karnego Torino. Futbolówka odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do siatki, ale Orsato anulował to trafienie – znajdujący się na spalonym Bonucci przeszkadzał Sirigu. Pirlo wprowadził do gry Ramseya, Sandro i McKenniego, ale próby ataków Bianconerich cały czas wyglądały równie miernie. W 77. minucie Sirigu został wreszcie zmuszony do nieco trudniejszej interwencji – Dybala zagrał do wbiegającego w pole karne Chiesy, który oddał mocne uderzenie, a bramkarz odbił je na rzut rożny. Po kornerze piłka trafiła do ustawionego przed polem karnym rywala Cuadrado, który dokładnie dośrodkował na głowę Westona McKenniego, a ten wyrównał wynik meczu. W kolejnych minutach gracze Torino wyraźnie opadli z sił i mieli problemy z kontrolą piłki. W 89. minucie Ronaldo świetnie zagrał do Dybali, a piłkę zmierzającą do bramki po uderzeniu Argentyńczyka wybił Lyanco. Po chwili było już 2:1 – kolejne świetne dośrodkowanie Cuadrado trafiło do Leonardo Bonucciego, który uderzeniem głową dał Bianconerim prowadzenie. W doliczonym czasie gry na boisku oglądaliśmy sporo chaosu i przewinień, a wynik nie uległ już zmianie.

Juventus nie zachwycił, ale mimo trudności sięgnął po bardzo ważne trzy punkty. Teraz Bianconeri rozpoczną przygotowania do wtorkowego starcia z Barceloną.

Juventus – Torino 2:1 (0:0)
77′ McKennie (asysta Cuadrado), 89′ Bonucci (asysta Cuadrado) – 9′ N’Koulou

Juventus (4-4-2): Szczęsny – Cuadrado, de Ligt, Bonucci, Danilo (71′ Alex Sandro) – Kulusevski (57′ Ramsey), Bentancur, Rabiot (71′ McKennie), Chiesa – Dybala (90′ Bernardeschi), Ronaldo

Torino (3-5-2): Sirigu – Lyanco, N’Koulou, Rodriguez – Singo, Meite, Rincon, Linetty (90′ Serge), Ansaldi (90′ Bonazzoli) – Zaza (75′ Lukić), Belotti

Żółte kartki: 51′ Kulusevski, 72′ de Ligt, 90′ Cuadrado – 70′ Lyanco, 76′ Lukić, 90′ Bonazzoli

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Sebass123
Sebass123(@sebass123)
3 lat temu

Czym predzej pogonia Pirlo tym lepiej jeden wielki chaos Co mecz 0 planu , taktyki jeszcze Troche i bedziemy sie bac zeby juve gralo w nastepnym sezonie w LM...

Daesu
3 lat temu

Dobra, dość! Pierwsza połowa to był DRAMAT. Juventus wolniejszy od Torino, niezbyt ambitny (poza Cuadrado), piłkarze dublujący się pozycjami (Chiesa/Kulusevski/Dybala) i na deser Rabiot był absolutnie najgorszy na boisku (w drugiej połowie utrzymał ten "poziom"). Dno. W sumie Dybala był chyba jeszcze gorszy niż Francuz... Druga połowa... mija 75 minuta, a my oddaliśmy JEDEN CELNY STRZAŁ, no ku*wa mać! A zresztą… Czytaj więcej »

Damek86
Damek86(@damek86)
3 lat temu

Oczy krwawią, ale są 3pkt. Może ten mecz będzię przełamaniem, w końcu jakieś emocje w drużynie po bramce Bonucciego. Szkoda, że strzał Dybali został zablokowany, gol by mu się przydał. Widać, że Kulusevski ma kryzys fizyczny, oby szybko wrócił do formy, początek miał dobry.

3 lat temu

Pirlo: Ale świetnie Sandro i Mckennie zagrali w LM! A Chiesa na prawej stronie rewelka.
No to na Torino niech Chiesa biega po lewej a Sandro i Amerykanin na ławę….

Niestety, sorry ale ja nie widzę tutaj żadnej myśli taktycznej… forma Dybali, Bentancura, Rabiota, Kulusevskiego tez nie pomaga. Granie po obwodzie i wrzuty to nie jest żaden pomysł na grę.
A tu wyjazd do Barcelony… chyba, że ta wygrana coś zmieni, oby!!

Don Mati
Don Mati(@donmati)
3 lat temu

Po prostu nie ma środka pola + co chyba najgorsze brak taktyki, niech mi nikt nie mówi że wrzutki Cuadrado to taktyka bo bogu dzięki że ma jaj i próbował sam wygrać mecz, no chyba że naszą taktyką są wrzutki w pole karne i może coś z tego będzie, dla mnie za Sarriego to była taktyka i granie piłką 3 x szybciej przynajmniej, kto uważnie oglądał Pirlo z 5x co najmniej krzyczał Veloce, Veloce- czyli… Czytaj więcej »

3 lat temu

Przeciez my nic nie gramy to co pokazalismy w pierwszej polowie to dramat....
Nam potrzeba kogos kto to pouklada.. Pochetinno jest wolny brac zanim Real go zwinie..

LimaK
LimaK(@limak)
3 lat temu

Wynik lepszy od gry...

FORZA JUVE!

3 lat temu

Mecz do zapomnienia. Z taką grą to ciężko będzie coś wywalczyć w tym sezonie.Nie rozumiem krytyki Chiesy. Jeden z nielicznych który chce grać i zapierdziela na całym boisku. Nam trzeba takich zawodników dających z siebie wszystko. To co powiedzieć o Kulusevskim? To jest zawodnik na Parmę a nie na Juventus. Nie widzę u niego chęci gry. Ten transfer to będzie największy niewypał.

Samael
Samael(@samael)
3 lat temu

Ufffff, udało się! Rzutem na taśmę 😀 Te wyniki w lidze są na ostrzu noż i najbardziej intryguje w którą stronę w końcu pójdzie ta drużyna... albo przyjdzie seria wygranych albo słabych wyników. Brak LM w kolejnym sezonie będzie tragedią! Gdyby nie walkower z Napoli to pewnie wszyscy bylibyśmy w o wiele gorszych nastrojach. Cały czas liczę, że któreś zwycięstwo zapoczątkuje serię jak za Allegriego! Optymizmu to nie wiem gdzie szukać. Zaraz… Czytaj więcej »

3 lat temu

W porównaniu z meczem w LM z Dynamem Kijów, graliśmy bardzo słabo, ale powiem przewrotnie: zasiadając do oglądania tego meczu czułem, że będzie gorzej niż z Dynamem i dlatego nastawiałem się przede wszystkim na 3 punkty, bo kolejny remis mógłby niebezpiecznie oddalić nas od czołówki. I te 3 punkty, z trudem, bo z trudem, zdobyliśmy. Ważne jest, by w lidze punktować, choć oczywiście gra i styl pozostawiają wiele do życzenia. Możemy… Czytaj więcej »

3 lat temu

3-4-1-2 już chyba nawet Pirlo i jego asystenci nei rozumieja, wiec gramy 4-4-2? rany kto tak gra obecnie? ta dwojka kołków Rabiot i Benta w środku ani agresji w odbiorze ani piłek do przodu, do skrzydła i wrzuta, na prawde to nasz plan na grę? Mógłby Pirlo sprobować grać 4-3-3 mamy do tego ludzi! Arthur na registe, po bokach Rabiot i Bentancur, skrzydłwych też mamy.

AveJuve666
AveJuve666(@avejuve666)
3 lat temu

Szalu nie bylo i prawie zawalu dostalem, ale przynajmniej 3pts.

Fed2012
Fed2012(@fed2012)
3 lat temu

Można odetchnąć, bo strata kolejnych punktów była na wyciągnięcie ręki. Pierwsza połowa to jakieś nieporozumienie w wykonaniu Juve, ale druga już całkiem niezła, a po strzeleniu pierwszej bramki bardzo dobra, fajnie ta piłka wtedy chodziła między zawodnikami. Człowiek meczu Caudrado, którego sędzia okradł z bramki, ale to co on dzisiaj robił na skrzydle to poezja (i pomyśleć, że niektórzy tutaj na siłę go chcieli wypchnac z Turynu dwa lata temu). Pirlo… Czytaj więcej »

Mateys
Mateys(@mateys)
3 lat temu

Oho, zaczynają się znowu pojazdy po Dybali. Mimo że po tym meczu nie wyróżniłbym absolutnie żadnego zawodnika. Może poza Szczęsnym i Cuadrado. No ale skoro Dybala zły, to czekam na ocenę występu Ronaldo. Tym razem nie było gola kamuflującego beznadziejną formę, więc czekam na argumenty, dlaczego to niby tylko Dybala ma obrywać.

Lub zaloguj się za pomocą: