Pirlo: Musimy wierzyć w zwycięstwo
Andrea Pirlo rozmawiał z dziennikarzami przed dzisiejszym meczem z Barceloną. Il Maestro przyznał, że jego zespół musi wierzyć w zwycięstwo. Zaznaczył również, że nie wierzy w kryzys, który przypisuje się Blaugranie.
“Musimy wierzyć w zwycięstwo. To będzie trudny pojedynek i po części musimy cierpieć. Wiemy, że dostaniemy okazje i musimy je wykorzystać. Powinniśmy po prostu grać otwarcie; nie mamy nic do stracenia. Znamy błędy z pierwszego meczu, ale także dobre rzeczy, które zrobiliśmy. Jesteśmy spokojni i przekonani, że wszystko może się zdarzyć” – zapewnił trener Juventusu.
Co ze zdrowiem Gianluigiego Buffona i dyspozycją Aarona Ramseya?
“Gigi czuje się lepiej, wyleczył już kontuzję. Mógłby zagrać, ponieważ zasługuje na tak ważny mecz”.
“Ramsey może być bardzo przydatny. Czuje się trochę lepiej i może włożyć kilka minut w nogi. Ma do tego siłę. Wie jak zachować się na boisku, potrafi znaleźć wolne przestrzenie”.
Czy Juve wykorzysta kryzys, który widać po ligowej pozycji Barcelony?
“Nie wierzę w kryzys Blaugrany; mają nowego trenera, który zbiera swoje pomysły. Wiemy, że to świetny zespół”.
Pirlo przyznał, że mecz z tak silnym rywalem jest ważny dla wzrostu zespołu.
“Oglądaliśmy i analizowaliśmy pierwszy mecz. Porażki poprawiają jakość gry i mogą ci pomóc w przyszłości. W porównaniu z pierwszym spotkaniem zdecydowanie musimy poprawić fazę bez posiadania piłki. Musimy grać ciaśniej i starać się, aby grali bokiem, gdzie będziemy mieli więcej miejsca, aby ich zaatakować”.
„Nie sądzę, żebyśmy mogli mówić o punkcie zwrotnym przeciwko Torino. Liczy się nastawienie. Zupełnie inne nastawienie mieliśmy w pierwszej i drugiej połowie, kiedy wygraliśmy wszystkie pojedynki. Nigdy nie może zabraknąć naszego DNA ”.
Czego nie lubi trener Juventusu?
“Nie podoba mi się szczególnie, gdy niektórzy gracze zbliżają się do meczu i nie są skupieni na 100%. Wynika to jednak również z dużej liczby gier i zmęczenia psychicznego. Może potrzebna jest przysłowiowa iskra, aby osiągać lepsze wyniki. To nie powinno się zdarzyć, ale to normalne, ponieważ znajdujemy się w szczególnym okresie”.
Trener Barcelony Ronald Koeman stwierdził, że to niesprawiedliwe, aby oceniać kto jest lepszy z dwójki Cristiano Ronaldo – Lionel Messi. Pirlo się z tym zgadza.
„Koeman ma rację, mówiąc, że nie jest sprawiedliwe stwierdzenie, kto jest lepszy. Od 15 la rywalizują i dzielą się Złotymi Piłkami. Szkoda mówić, czy jeden jest lepszy od drugiego. Są to zjawiska, które cieszą miliony fanów za każdym razem, gdy wychodzą na boisko. To niesprawiedliwe, aby powiedzieć, kto jest lepszy. Musimy im podziękować, ponieważ są dobrzy w tym sporcie”.
źródło: www.football-italia.net