Barcelona – Juventus 0:3 (0:2)
Magiczny wieczór Juventusu na Camp Nou! Bianconeri po świetnym meczu wygrali z Barceloną 3:0, czym odrobili straty z pierwszego meczu obu drużyn i zapewnili sobie 1. miejsce na zakończenie fazy grupowej.
Juventus od pierwszych minut ruszył wysokim pressingiem na gospodarzy, co szybko przyniosło zagrożenie pod bramką ter Stegena – najpierw Ronaldo uderzył jenak niecelnie, po chwili Danilo zabrakło celności. W 13. minucie Bianconeri cieszyli się z objęcia prowadzenia – Cristiano Ronaldo wpadł w pole karne rywala, gdzie przewrócił go Araujo. Sędzia wskazał na rzut karny, a do stojącej piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym uderzeniem w środek pokonał bramkarza. 7 minut później było już 2:0 – szybka akcja rozegrana przed polem karnym Blaurgany zakończyła się wymianą piłki między Cuadado i McKenniem – Kolumbijczyk odebrał podanie od Amerykanina i posłał w jego stronę miękkie dośrodkowanie, które Weston wykończył pięknym uderzeniem z powietrza. W końcowej części pierwszej połowy podopieczni Pirlo nieco się cofnęli, z czego próbowali skorzystać gospodarze. Największe zagrożenie pod bramką Juve stwarzał oczywiście Messi, a dwa uderzenia Argentyńczyka pewnie obronił Buffon.
Kilka minut po przerwie było już 3:0 – Lenglet zagrał ręką we własnym polu karnym, a sędzia po analizie VAR podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Cristiano Ronaldo, który tym razem uderzył w lewy róg bramki. Gospodarze ruszyli do ataków – po chwili blisko pokonania Buffona był Griezmann, który doszedł do dośrodkowania Messiego z rzutu wolnego i trafił w poprzeczkę. Po kilku minutach Gigi popisał się kolejną kluczową interwencją po uderzeniu Messiego sprzed pola karnego. W 73. minucie sędzia wskazał na rzut karny dla Barcelony, ale po chwili się poprawił – akcję spalił bowiem Griezmann. Kilka minut później Bianconeri cieszyli się z czwartego trafienia, gdy Bonucci z najbliższej odległości wepchnął piłkę do siatki po rzucie rożnym, ale trafienie to anulował VAR – Leo był bowiem na spalonym. W ostatniej fazie meczu Bianconeri cofnęli się do defensywy, a Buffon jeszcze kilka razy zatrzymał Messiego i ostatecznie zachował czyste konto.
Obejrzeliśmy dziś z pewnością najlepszy mecz Juventusu Andrei Pirlo. Czy to prawdziwa twarz tej drużyny i czy będziemy mieli okazję oglądać ją regularnie? Teraz Bianconerich czeka kilka meczów ligowych rozgrywanych co trzy dni – pierwszy z nich odbędzie się w niedzielę, rywalem Genoa.
Barcelona – Juventus 0:3 (0:2)
13′ Ronaldo (rzut karny), 20′ McKennie (asysta Cuadrado), 52′ Ronaldo (rzut karny)
Barcelona (4-2-3-1): ter Stegen – Dest, Lenglet (55′ Umtiti), Araujo (82′ Mingueza), Alba (55′ Firpo) – de Jong, Pjanić – Trincao (46′ Braithwaite), Griezmann, Pedri (66′ Puig) – Messi
Juventus (4-4-2): Buffon – Danilo, de Ligt, Bonucci, Alex Sandro – Cuadrado (85′ Bernardeschi), Arthur (71′ Bentancur), McKennie, Ramsey (71′ Rabiot) – Morata (85′ Dybala), Ronaldo (90′ Chiesa)
Żółte kartki: 27′ Alba, 31′ Lenglet, 60′ Umtiti, 76′ Firpo – 29′ Ramsey, 54′ Morata, 69′ Danilo