Strona główna » Aktualności » Iaquinta: Nie myślałem, że będę grać aż tak mało
Iaquinta: Nie myślałem, że będę grać aż tak mało
Vincenzo Iaquinta (na zdjęciu) trafił do Juventusu podczas letniej okienka transferowego, jednak do tej pory tylko osiem razy wyszedł w wyjściowej jedenastce. 28-letni zawodnik jest używany najczęściej jako dżoker i rzeczywiście sprawdza się w tej roli: wchodząc z ławki strzelił pięć ze swoich ośmiu bramek. W ten sposób zapewnił Bianconerim trzy punkty w niedzielnym meczu z Napoli strzelając gola w 88 minucie.
”Jestem zadowolony z siebie. Wchodzę i strzelam bramki. A raczej wchodzę i staram się dobrze wypaść. Często udaje mi się zdobyć gola, gola tak ważnego jak podczas ostatniego meczu z Napoli.”
Mistrz Świata z roku 2006 musi zadowolić się tylko ławką rezerwowych:
”Uważam się za kogoś ważnego, chociaż prawie zawsze jestem wśród zmienników. Wiedziałem, że przejście do Juventusu oznacza konfrontację z inną rzeczywistością niż ta, z którą miałem do czynienia z Udine, gdzie miałem pewne miejsce w składzie i jedynym problemem było utrzymanie odpowiedniej determinacji. Tutaj są wielcy mistrzowie, zawodnicy, którzy tworzą historię tego klubu i nie mogę wymagać żeby przestali grać.”
Iaquinta wyraził obawę, że z powodu niedostatecznej ilości szans może nie załapać się na Euro:
”Każdy zawodnik może być bohaterem. Kiedy podpisywałem kontrakt zdawałem sobie sprawę, że będę spędzał dużo czasu na ławce rezerwowych, ale szczerze mówiąc nie myślałem, że będzie aż tak źle. Czuję się jak Del Piero za czasów Capello.”
Mistrz Świata zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie dostać się do kadry:
”Przyznaję, że grając tak mało mogę mieć trudności z dostaniem się do kadry. Nie spodziewam się powołania na mecz z Hiszpanią. W tych najbliższych tygodniach wszystko będzie zależało wyłącznie ode mnie. Właśnie dlatego w niedzielę po strzeleniu gola z Napoli powiedziałem, że bramka jest przeznaczona dla trenera reprezentacji: to wiadomość, żeby o mnie nie zapomniał.”
www.goal.com