Chiesa: Zaangażowanie całego zespołu

Sky Sport Italia rozmawiało również z bohaterem wczorajszego meczu, Federico Chiesą. Autor dwóch bramek przyznał, że fundamentalne było poświęcenie całego zespołu. 23-latek skomentował również swoje zejście z boiska, kiedy zdawało się, że odniósł kontuzję.

“Nic mi nie jest, miałem tylko problem z biodrem, to nie kontuzja mięśniowa. Jutro wszystko będzie w porządku. Nie biegałem zbyt dobrze, powiedziałem trenerowi, że nie mogę biec sprintem, a on dokonał wyboru” – wyjaśnił syn Enrico Chiesy.

Co najbardziej przełożyło się na zdobyte bramki?

Bardziej niż cokolwiek innego, to ciągłość działania. Nawet jeśli nie strzelasz, musisz grać bardzo dobrze i dać z siebie wszystko. Efektem tego są bramki. Trener prosił mnie, żebym wbiegał w wolne przestrzenie, ponieważ zawodnicy, tacy jak Ronaldo i Dybala, widzą rzeczy, których inni nie widzą”.

Włoch zdaje sobie sprawę, że gra dla Juventusu to wielka odpowiedzialność.

“Proszą cię o coś więcej. Dlatego odpowiedzialność jest większa. Zawsze jestem hojny na boisku i staram się pomóc drużynie, nawet w obronie. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ w pierwszej połowie, kiedy nas atakowali, zespół wspólnie cierpiał. Wynik jest zasługą wszystkich, jesteśmy naprawdę szczęśliwi”.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Łukasz Siewierski
Łukasz Siewierski(@admin_lukasz)
3 lat temu

INFO ORGANIZACYJNE:

Dodaliśmy możliwość wgrywania własnych obrazków/avatarów do profilu. Należy wejść w ustawienia profilu (edytuj profilu), a następnie kliknąć w obrazek i przesłać plik.

Samael
Samael(@samael)
3 lat temu

Niech teraz Paratici poszuka drugiego takie na przeciwną stronę i będziemy spać spokojnie! Cieszy młody Włoch grający tak dobrze w piłkę w Twoim ukochanym klubie!

Hellspawn
Hellspawn(@hellspawn)
3 lat temu

Pokusiłbym się o stwierdzenie, że TO jest prawdziwy następca Alexa. Mam nadzieję, że czas to potwierdzi.

Daesu
3 lat temu

Chiesa jest coraz lepszy i to mnie cieszy, bo wierzyłem w chłopaka od początku.
Będzie z niego pociecha na lata. FJ!

ZLOTY
3 lat temu

Nie byłem zwolennikiem tego transferu, przyznaję się. Grał w Fiorentinie , jak jeździec bez głowy. Z Milanem pokazał się z dobrej strony. Czas pokaże co z niego będzie. Życzę mu samych sukcesów ale tylko w naszej koszulce. Pozdrawiam.

3 lat temu

troche sie martwiłem o niego ze nie odpali w juve , wiedziałem ze będzie więcej pożytku z niego niz z costy , bo jest młody zdrowy silny chłop. moim zdaniem pirlo mu krzywdę robił dajc często grac na lewej on powinien byc ciagle na prawej pomocy . mysle ze bez na siłe wypychając Cuadrado do składu, to był bład chłop robi błedy w obronie juve z nim duzo traci… Czytaj więcej »

3 lat temu

Na prawej stronie to zupełnie inny piłkarz. Imponuje też walecznością i mimo, że nie zawsze mu wychodzi to nieustannie szarpie i próbuje co jest godne uwagi. Trochę w niego nie wierzyłem bo często zachowuje się jak jeździec bez głowy, ale jednak nigdy się nie poddaje. I to sprawia że może być tylko lepszy.

Lub zaloguj się za pomocą: