Kulusevski: Koniec frustrującego sezonu
Dejan Kulusevski przyznał, że zakończony wczoraj sezon był frustrujący zarówno dla zawodników, jak i fanów Juventusu. Szwed w swoim pierwszym roku w brawach Bianconerich zaliczył siedem bramek i siedem asyst w 47 spotkaniach.
“Koniec ciężkiego, długiego sezonu. Był frustrujący dla nas i naszych fanów, wiemy to. Mieliśmy duże oczekiwania, ale sprawy potoczyły się na odwrót. Gdybym miał opisać ten sezon cytatem, powiedziałbym: Miarą człowieka nie jest to, gdzie stoi w chwili wygody i komfortu, ale gdy zmaga się z wyzwaniami i kontrowersjami. Łatwo jest się uśmiechać i pracować, gdy wszystko idzie po twojej myśli, ale co wtedy, gdy płynność ginie? Nigdy nie rezygnujemy, popełniamy błędy, ale nie rezygnujemy. Nigdy. Dlatego pod koniec sezonu wciąż jesteśmy z siebie dumny, ściskamy się nawzajem ponieważ osiągnęliśmy ważne wyniki. Jestem dumny z bycia częścią tego niesamowitego klubu i to błogosławieństwo, że mogę podążać za wielkością” – napisał Kulusevski na Instagramie.
Ostatnio Kulu gra coraz lepiej i już nie wygląda jakby miał worek ziemniaków na plecach. Podejmuje też szybsze decyzje i nie mogę doczekać się by zobaczyć jego jako już w pełni ukształtowanego piłkarza. Potencjał ogromny,a to przecież młodziutki chłopak i jak wnioskuje z wywiadów to ma poukładane w głowie, a to podstawa !
Jak tak Kulu będzie grał to będę musiał wycofać się z ksywki ,,Budowlaniec z Ukrainy"
Gra coraz lepiej. Tylko szkoda, że prawą nogę urwało mu na wojnie.
Dojrzały wpis, jak na tak młodego gracza. Oby rozwijał się i unikał błędów, jakie przydarzały mu się w zakończonym niedawno sezonie.
Gdy w ostatnim meczu z Atalantą zaliczył świetny początek pomyślałem, że to już nie pierwszy raz tak zaczyna, ale potem gaśnie i robi się różowy. Na szczęście myliłem się i takich pomyłek sobie i wszystkim kibicom Juve życzę jak najwięcej.
Brawo Kulu za świetną końcówkę sezonu, rozwijaj się.
Młody chłopak, duże przejście z niskiego poziomu na wysoki. Zresztą ten wiek ma to do siebie, że zawodnicy są niestabilni z formą. Trzeba cierpliwie czekać aż dorośnie do poziomu Chiesy, dopiero wtedy można oceniać czy będzie z tego "top" czy "flop". Jestem optymistą!