Szczęsny: jest niedosyt

Michal Zewlakow W Rozmowie O Wojciechu Szczesnym
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Po zremisowanym 1:1 meczu Polski z Hiszpanią wywiadu udzielił Wojciech Szczęsny. Bramkarz Juventusu uważa, że można było wygrać to spotkanie.

[dziennikarz] Wojtek, spełnia się to o czym marzyliście, urywacie punkty Hiszpanii na jej terenie. Pozostajecie w turnieju. Chyba całkiem udany wieczór w Sevilli?

Wojciech Szczęsny: Tak bardzo ciężki mecz. Wyglądało to dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy. Wydaje mi się, że z tylu byliśmy super zorganizowani. Szkoda troszkę, bo straciliśmy bardzo przypadkową bramkę po takim pól strzale – pól wrzutce. Wiec niedosyt jest, bo mimo tego, że oczywiście Hiszpania prowadziła tą grę i była zespołem lepszym pilkarsko, to tych sytuacji stworzyliśmy sobie parę, a Hiszpanie poza rzutem karnym tak na prawdę i jedną sytuacją przypadkową w końcówce meczu, nic nie mieli. Także dziwnie to brzmi, ale jest niedosyt, bo można było nawet więcej wygrać.

[dziennikarz] To chciałem powiedzieć. Myśleliśmy, i wy tez pewnie w drugiej połowie, o tym żeby tu wygrać.

Wojciech Szczęsny: Tak widać było, że ta nasza organizacja z tylu jest bardzo konsekwentna i nie dopuszczamy Hiszpanów do okazji strzeleckich, wiec z czasem ta pewność siebie rośnie i jest przekonanie, że można powalczyć o więcej. Ale nie będziemy narzekać.

[dziennikarz] Kluczowy moment meczu dla Ciebie? Ta bramka Roberta czy potem jednak ten rzut karny?

Wojciech Szczęsny: Ja myślę, że dzisiaj było kluczowe 90 minut. Kluczowe było to, o czym mówiliśmy przez ostatnie trzy tygodnie: o tym jaki to jest zespół. Dzisiaj było widać, że te punkty zdobył prawdziwy zespól. Po tym wszystkim, co wydarzyło się w ostatnich paru dniach, dzisiaj było widać to, co każdy Polak chciał widzieć, czyli prawdziwą drużynę z sercem i z dumą. Cieszę się, że udało nam się to pokazać.

[dziennikarz] Sądzisz, że to będzie taki mecz, po którym blokada została zwolniona i ruszacie?

Wojciech Szczęsny: Nie ma co gdybać. Mamy jeden mecz, musimy go wygrać więc teraz czas na regenerację i przygotowanie się do tego meczu. Gdybać nie ma co.

W ostatnich meczach grupy E Polska w środę o 18:00 zagra ze Szwecją, a Słowacja z Hiszpanią. Nie ma miejsca na kalkulacje, ponieważ każda z drużyn ma szanse na bezpośredni awans. Ponad to przypomnijmy, że cztery najlepsze drużyny z trzecich miejsc również awansują do playoffów.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

3 lat temu

Zagraliśmy jak za mega hejtowanego Wuja i mamy punkt 😀

Czasem myślę,że nasza repra i wszyscy do o koła chcą byśmy grali nowoczesną piłkę,a nikt nie bierze pod uwagę,że nie mamy do tego odpowiednio jakościowych i wyszkolonych technicznie piłkarzy. Coś mi to przypomina ....

Qdzesn
Qdzesn(@qdzesn)
3 lat temu

Dla mnie Nieszczęsny również prezentuje się słabo

3 lat temu

Wojtus się coś skupić nie może, w tym sezonie błedy, na euro błedy. Tak być nie moze

3 lat temu

To co Szczesny wyprawia na tych ME to zakrawa na skandal.... Wczoraj zagral jak dla mnie slabo, nie dosc ze raz nie zlapal pilki, pozniej zla komunikacja z Bereszynskim gdzie ledwo wybronili ta pilke, ciezko o nim cos pozytywnego powiedziec, tak samo po pierwszym meczu. To ze zremisowalismy to zasluga tylko Moraty ktory klasycznie spudlowal taka dobitke z karnego....

Lub zaloguj się za pomocą: