Relacja z 37. kolejki Serie A
To niesamowite ale sprawa mistrzostwa nadal pozostaje otwarta. O tym kto zdobędzie Scudetto, zadecyduje ostatnia kolejka w której korespondencyjny pojedynek stoczą Inter i Roma. Sytuacja jak w kalejdoskopie zmienia się też w walce o eliminacje Ligi Mistrzów, teraz to Fiorentina jest bliżej czwartego miejsca. Mamy również pierwsze rozstrzygnięcie w dole tabeli, Livorno pożegnało się z Serie A.
Inter – Siena 2-2 (2-1)
11′ Vieira, 45′ Balotelli – 31′ Maccarone, 69′ Kharja
Niespodzianka w Mediolanie. Koronacja została odłożona po raz drugi. Tym razem Inter nie potrafił wygrać ze Sieną. Po pierwszej połowie Inter prowadził, w drugiej ciągle atakował. W 69. minucie kibice zgromadzeni na Giuseppe Meazza zamarli. Z 16. metrów na uderzenie zdecydował się Houssine Kharja i kompletnie zaskoczył Julio Cesara. Inter mógł jeszcze wygrać ale “nieproszony” o wykonywanie rzutu karnego Materazzi zdecydował, że to on strzeli jedenastkę. Uderzenie Włocha obronił bramkarz i mecz skończył się podziałem punktów. Inter stracił Estebana Cambiasso, który z powodu kontuzji nie zagra już do końca sezonu.
Roma – Atalanta 2-1 (1-0)
23′ Panucci, 67′ De Rossi – 88′ Bellini
Roma zrobiła wszystko co trzeba. Musiała wygrać mecz z Atalantą i liczyć na potknięcie Interu. O ile to pierwsze było niemal pewne, to drugie wydarzenie jak już wyżej pisaliśmy jest sporą niespodzianką. Pierwszą bramkę Roma strzeliła już po 20 minutach gry. Później tempo gry spadło, Rzymianie czekali na wieści napływające z Mediolanu. W 67. minucie pięknym strzałem z 20 metrów popisał się De Rossi, który nie dał szans golkiperowi gości. Dwie minuty później euforia ogarnęła Stadio Olimpico, gdy Rzymianie dostali wiadomość, że Siena wyrównała. W końcówce meczu honorowego gola strzelił jeszcze Bellini ale trzy punkty zostały w Rzymie. Roma nadal walczy o mistrzostwo! Niesamowity sezon.
Fiorentina – Parma 3-1 (1-1)
39′ Santana, 77′ Semioli, 86′ Osvaldo – 11′ Budan
Walcząca o utrzymanie Parma zaatakowała od początku i jako pierwsza strzeliła bramkę. Przed przerwą Violi udało się wyrównać ale później przez bardzo długo Fioletowi nie potrafili przedrzeć się przez obronę gości. Tymczasem do Florencji napływały wiadomości z Neapolu, gdzie Milan przegrywał już 2-0. To z pewnością zmobilizowało jeszcze bardziej piłkarzy Fiorentiny którzy w końcówce strzelając dwie bramki zapewnili sobie trzy punkty i powrócili na czwartą lokatę.
Napoli – Milan 3-1 (1-0)
36′ Hamsik, 68′ Domizzi (rzut karny), 90′ Garics – 90′ Seedorf
W szeregach Milanu smutek. Liga Mistrzów była na wyciągniecie ręki, a teraz znów bardzo się oddaliła. Wszystko za sprawą nie grającego już o nic Napoli. W 36. minucie, Marek Hamsik wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Słowak uderzył z około 16 metrów z prawej nogi i Kalac nie miał szans. To nie był dzień Milanu, w drugiej połowie Mediolańczycy stracili jeszcze dwie bramki na które odpowiedzieli tylko honorowym trafieniem Seedorfa w doliczonym czasie gry. Ostatni mecz Milan gra u siebie z Udinese, Viola na wyjeździe z Torino.
Palermo – Sampdoria 0-2 (0-0)
61′ Cassano, 76′ Maggio
W pierwszej połowie nie działo się nic ciekawego. W drugiej natomiast kibice zobaczyli bramkę kolejki. Z 30 metrów huknął Antonio Cassano nie dając szans Agliardiemu. Sampdoria po tej bramce nie cofnęła się, nadal atakowała i na kwadrans przed końcem Cristian Maggio ustalił wynik meczu strzałem z kilku metrów. Zgodnie z przewidywaniami trzy punkty pojechały do Genui.
Udinese – Cagliari 0-2 (0-0)
48′ Acquafresca, 56′ Cossu
Niespodzianka w Udine. O ile Cagliari gra świetnie u siebie, o tyle na wyjeździe spisuje się fatalnie. Tym razem było jednak inaczej. Pierwsza połowa stała na słabym poziomie. Na początku drugiej części zaskoczyli goście. Robert Acquafresca minął dwóch obrońców i z 14 metrów pokonał bramkarza. Po kilku minutach było już 2-0, Daniele Cossu technicznym strzałem ustalił jak się później okazało wynik meczu i Udinese które chciało jeszcze przed tą kolejką walczyć o Ligę Mistrzów teraz musi się martwić o Puchar UEFA.
Genoa – Lazio 0-2 (0-2)
32′ Pandev, 45′ Rocchi
W meczu o pietruszkę Lazio pokonało Genuę. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie. Genoa przegrała trzy mecze z rzędu, w których nie strzeliła nawet jednej bramki. Bohaterem spotkania był Tommaso Rocchi, któy najpierw celnie dograł do Gorana Pandeva a później sam strzelił bramkę. W drugiej połowie miażdżącą przewagę miała Genoa, ale gospodarzom zabrakło skuteczności.
Livorno – Torino 0-1 (0-1)
41′ Rosina
Jednym radość drugim smutek. Livorno spadł z Serie A, mecz z Torino był dla nich ostatnią szansą której nie wykorzystali. Natomiast Torino zapewniło sobie pozostanie w pierwszej lidze. Jedyna bramka meczu padła w 41. minucie, dogranie Davide Di Michele wykorzystał Rosina. W drugiej połowie mecz był wyrównany, żadnej z drużyn nie udało już się strzelić bramki.
Reggina – Empoli 2-0 (0-0)
68′ Barreto, 78′ Amoruso
Reggina zapewniła sobie ligowy byt. Nie było jednak łatwo, dopiero w końcówce udało się strzelić bardzo ważne dwie bramki. Empoli uratował… Alex Del Piero. Dzięki jego bramce Catania wywiozła z Turynu tylko jeden punkt i Empoli ma jeszcze szanse na utrzymanie się w lidze, musi jednak wygrać ostatni mecz z zdegradowanym już Livorno i liczyć na porażki Parmy i Catanii,
Zobacz także
Tabela Serie A
Terminarz Serie A
Lista Strzelców Serie A
Typer JuvePoland