Cztery lata od wielkiego zwycięstwa na San Siro

W sezonie 2017/2018 w walce o scudetto trudne warunki Juventusowi postawiło Napoli. W końcówce sezonu Azzurri wygrali w Turynie i zbliżyli się wówczas do zespołu Massimiliano Allegriego na jeden punkt. W następnej kolejce Bianconeri grali na wyjeździe z Interem, a całe środowisko Partenopeich liczyło na pomoc Nerazzurrich.

Spotkanie na San Siro z 28 kwietnia 2018 r. miało niezwykłą dramaturgię. W pierwszej połowie Starą Damę na prowadzenie wyprowadził Douglas Costa, a czerwoną kartkę obejrzał Matias Vecino. Pomimo osłabienia Inter wyszedł w drugiej połowie na prowadzenie po bramce Mauro Icardiego i samobójczym trafieniu Andrei Barzagliego.

Bianconeri ruszyli do odrabiania strat, a gospodarze skutecznie się bronili. Rozstrzygnięcie nastąpiło w ostatnich minutach. Najpierw dosyć szczęśliwie do wyrównania doprowadził Juan Cuadrado, a decydujący cios zadał Gonzalo Higuian. Il Pipita wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Paulo Dybali i głową umieścił piłkę w siatce.

Kolejnego dnia Napoli przegrało na wyjeździe z Fiorentiną 3:0 i pogrzebało swoje szanse na scudetto. Ówczesny trener Azzurrich Maurizio Sarri przyznał, że efektowne zwycięstwo Juve na San Siro podłamało mocno jego piłkarzy pod wzlędem mentalnym.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

2 lat temu

Klip z Twittera pokazuje proces myślowy tego Dyzmy. Wstyd, żenada.

Lub zaloguj się za pomocą: