‘Euro 2008 z JuvePoland’ zakończone!
Ponad dwóch tygodni potrzebowaliśmy do wyłonienia ostatniego triumfatora w konkursie “Euro 2008 z JuvePoland”. W końcu z wielką radością pragniemy ogłosić, że ostatni etap zabawy związanej z Euro 2008, polegającej na opisaniu turnieju, wygrał PrzemasJuve i otrzymuje piłkę:
Poniżej zwycięski tekst (oryginalna pisownia zachowana):
Chociaż Euro już minęło, coś mnie na pisanie wzięło. Robię do Austrii i Szwajcarii ponowną wycieczkę, żeby zgarnąć tą piękną konkursową piłeczkę.
Siódmy czerwca obecnego roku kibice piłkarscy zaczęli żyć w amoku, czy to Zenek, czy to Ania każdy z nich czekał na piękne spotkania.
Tak jak to alfabet rzecze od „A” rozpoczęły się mecze. Pierwsza była Portugalia – grupy faworyt – takie realia. Drugiego miejsca losy wiodły tędy, że Petra Cecha zaważyły błędy, a awans zapewnił mówię Wam dzieci turecki as – Nihat Kahveci.
Kolejnej grupy opisywać nie trzeba, pamiętamy porażki i wpadkę Webb’a. Z kompletem punktów słowiańska nacja, lecz nie Polacy…tylko Chorwacja. Był na ME też akcent „polski”, razem z drużyną gra dalej Podolski.
„Grupa śmierci” – Grupa C…ale przyszły mistrz nie pochodzi z niej. W pierwszych dwóch meczach liderzy na kolanach! „Oranje” rządzi!… tego nie było w planach. O drugie miejsce w Bernie batalia, Rumunia odpada, „Forza Italia”
W ostatniej z grup Panowie, Panie dzielą i rządzą boscy Hiszpanie. W pierwszym rozdaniu po namysłu chwili odnotować trzeba trzy trafienia Villi. Awansuje też „Rasija” Szwedów i Hellade mija, dużo biega, ostro walczy nie chce z turnieju wracać „na tarczy”.
Gdy już były za nami spotkania grupowe przyszła pora na mecze ćwierćfinałowe i choć część kibiców na Euro narzekała, większość z nas na emocje fazy pucharowej czekała.
O ile mnie pamięć nie myli jako pierwsi Sąsiedzi z Portugalią boje toczyli. Nudą nie wiało, ani tyci – tyci, w końcu spotkali się faworyci. Rozgrywał Deco, kiwał Cristiano, lecz Niemcom przypadło zwycięzców miano. Przeleciała przez stadion optymizmu fala, Ballack i reszta czeka na rywala.
Kolejny mecz słaby, nie spieszę z opisem, gdyż w Bazylei sypnęło remisem. W dogrywce, pod koniec bramkę strzela „Hrvatska”, aż tu nagle remis! Gol Semiha znienacka. W konkursie jedenastek i to nie rzecz gustu, bohaterem Turcji – bramkarz – Recber Rustu.
Trzeci ćwierćfinał, pojedynek w Wiedniu, tu zobaczyliśmy pojedynek przedni. Rosja co magiczne swe akcje wykańcza kontra pięknie grająca „Mechaniczna pomarańcza”. Holendrom jednak później zrzedła mocno mina gdy widzieli koncert gry Andrieja Arshavina. Nie płakali za to fani „Sbornej” wcale, widzieli swą drużynę już w półfinale.
Każdy Włochów kibic da tu wywód krótki, słaba gra „Azzurrich” – opłakane skutki. Poczynania obu drużyn również były marne, o tym kto awansuje, decydują karne. Nie rozpisując się za wiele wcale, o triumfie Hiszpanii decyduje…Di Natale.
Do końca ME już tylko trzy mecze… ”Wielkie emocje!!” tak nam Borek rzecze. W głowie pytanie. Odpowiedź nie znana nikomu… Kto zagra w finale? Kto jedzie do domu?
Od Turków w ½ się szczęście odwróciło, gdy gole w końcówkach strzelali było im miło. Po meczu jest jednak niemiecki naród dumny. Gol strzelony przez Lahma ich „gwoździem do trumny”.
W drugim meczu wrażeń mało, czyżby się Rosjanom już odechciało? Byli „czarnym koniem”, będę dla nich miły, każdy kibic widział, że opadli z siły i mogą się cieszyć z tak małego lania, bo mogła więcej trafień zaliczyć Espania.
Na koniec turnieju najważniejsze spotkanie, zmierzyły się Niemcy no i Hiszpanie. Najlepsi zawodnicy stanęli z sobą w szranki, nie było w półfinale żadnej niespodzianki.
Gdy zagwizdał po raz ostatni Roberto Rosetti powędrowało w górę confetti i wiadomo też od teraz, że niezwyciężony jest kolor żółty i czerwony. Fernando Torres? Oklaski i brawa dla tego Pana, on jako jedyny pokonał Lehmana. Głośno pozdrawiali Hiszpanie kibiców swych z zakrętu, bo to oni są mistrzami Starego Kontynentu!
Widzieli EURO wszyscy, będą wspominać je pokolenia.
Zakończę jak mawia klasyk – „Koniec mistrzostw, do widzenia!”
GRATULUJEMY!
Dziękujemy pozostałym osobom, które “podjęły rękawice” i wysłały nam teksty. Prezentujemy ich nicki w kolejności zajętego miejsca:
Cube – fan Juve
Aeden
bolec_juve
Nicolas
Deba
Nie zapomnijcie także o konkursie, który kończy się już dzisiaj!
Aby wygrać ten oto Odtwarzacz MPMan The Cllip 1GB
należy wytypować jedenastu piłkarzy Juventusu, którzy zagrają w podstawowym składzie w pierwszym oficjalnym meczu sezonu 2008/2009. Więcej szczegółów znajdziecie w REGULAMINIE.
ZAPRASZAMY!
Jednocześnie przypominamy, że spośród wszystkich uczestników Typera Euro 2008 wylosowaliśmy dwie gry Championship Manager 2008. Szczęście uśmiechnęło się do użytkowników o nickach AMDmariusz i Ewelunia, którzy do tej pory nie podesłali nam swoich adresów. Prosimy o kontakt z redakcją do końca sierpnia.