Tite: Nie mam obaw o Bremera. Jestem dumny z Danilo
fot. @ juventusfc / twitter.com
Mając na uwadze, że Squadra Azzurra nie zakwalifikowała się na Mistrzostwa Świata w Katarze, w Turynie za przedsmak mundialu odpowiadać musi reprezentacja Brazylii. Canarinhos od początku tygodnia trenują w Continassie, przygotowując się do wyjazdu na turniej. Z tej okazji Tuttosport przeprowadziło wywiad z Adenorem Leonardo Bacchim, lepiej znanym jako Tite, selekcjonerem Brazylijczyków. Najciekawsze z punktu widzenia kibica Juve fragmenty przytaczamy poniżej.
Dzień dobry, selekcjonerze. Jak to się stało, że wybrał pan Turyn na miejsce przygotowań do mundialu?
Mamy jasną linię, jeśli chodzi o przygotowania reprezentacji – poszukujemy doskonałości. W tym przypadku mówimy o przygotowaniach do mundialu, więc potrzeba nam było wysokiego poziomu infrastruktury. Centrum treningowe Juventusu je oferuje, tak samo jak dobre struktury logistyczne.
Danilo opowiadał panu o centrum sportowym Juve?
Miałem okazję zwiedzić centrum treningowe na początku miesiąca przy okazji meczu z PSG, który obserwowałem z trybun. Danilo i Bremer oprowadzili mnie wówczas po obiektach.
W Turynie odkryliśmy, że Danilo ma olbrzymie zdolności przywódcze. Jest pan dumny z tego, że jest on liderem w takim klubie, jak Juventus?
Jestem dumny z moich piłkarzy, szczególnie z ich charakteru. Jestem świadomy, jaki szacunek zdobył Danilo w trakcie swojej kariery, zarówno w klubach, jak i w reprezentacji. To wszystko zasługa jego koncentracji i profesjonalizmu.
Zdradzi nam pan sekret Danilo?
Jeśli dzielę z moimi piłkarzami jakieś sekrety, to ich nie zdradzam z szacunku dla relacji trener-zawodnik. To, co mogę powiedzieć o Danilo, to fakt, że jest wyjątkowym profesjonalistą o wysokim poziomie przygotowania i koncentracji. Jego boiskowe zalety są z kolei widoczne dla wszystkich.
Alex Sandro od kilku sezonów nie jest w swojej życiowej formie. Gdzie, pana zdaniem, leży problem?
Alex Sandro jest piłkarzem, który by z technicznego punktu widzenia pokazywać się z najlepszej strony musi być w formie fizycznej. W ostatnich meczach, gdy wystawiany był w jednej linii z Danilo i Bremerem, prezentował się dobrze.
Powiedział pan, że nie doceniał pan Bremera. Co u tego zawodnika uderzyło pana w aktualnym sezonie?
Być może to kwestia systemu gry, ponieważ dużo grał w ustawieniu z trójką obrońców, ale trudno było mi ocenić całokształt jego gry. Gdy przeszedł do Juventusu i zaczął pokazywać się w lini tworzonej z 4-5 zawodników, miałem lepszą możliwość oceny jego umiejętności. Po wrześniowych meczach, obejrzeniu go na treningu i w meczu z Ghaną powiedziałem na konferencji, że się o niego nie obawiam. Poza tym jak na swój wiek jest bardzo dojrzałym zawodnikiem.
Jaki będzie mundial bez Italii?
Włochy, tak samo jak Brazylia, mają historię zwycięstw w tym turnieju, dlatego absencja Azzurrich będzie mocno odczuwalna. Jeśli w 2021 roku ktoś powiedziałby ci, że Włosi nie pojadą na mundial, nie uwierzyłbyś. Szczególnie, ze Italia właśnie wygrała Mistrzostwa Europy. Piłka nożna jest pełna tajemnic!
Jaką radę dałby pan Włochom, by wrócili na szczyt?
Z powodów etycznych nie pozwalam sobie na takie porady.
Których europejskich trenerów obserwuje pan z największym zaciekawieniem?
Bardzo podziwiam Carlo Ancelottiego. To trener o profilu, który mi się podoba i z którym się identyfikuję.
Jednym z pańskich największych osiągnięć było niesamowite wzmocnienie formacji obronnej Brazylii – kanarkom bardzo trudno obecnie strzelić gola. Większa solidność w defensywie kosztem mocy w ataku. W Brazylii, ironizując, mówi się o panu “król 1:0”. Przeszkadzało kiedyś panu to przezwisko?
Wolę trzymać się boiska i piłkarskich pomysłów moich zespołów. Jak już mówiłem, poszukujemy równowagi, będąc konsekwentnymi w obronie, ale wykorzystując też ofensywny potencjał młodych, który pojawił się po Copa America. Ci młodzi zawodnicy mają na boisku swoje obowiązki, ale chcę, by w ataku dobrze się bawili, byli kreatywni i strzelali bramki.