Juventus – Lecce 1:0 (0:0). Widowiska nie było, trzy punkty zostają

Grafika Meczowa Juvepoland Juventus Lecce Serie A

Minimalne zwycięstwo Juventusu nad Lecce na własnym boisku po przeciętnym meczu. Trzy punkty Starej Damie dało trafienie Milika z drugiej połowy meczu.

Bianconeri dobrze weszli w to spotkanie, już w pierwszych dwóch minutach strzały oddali Rabiot (w bramkarza) i Cambiaso (zablokowany). Niezły początek nie przełożył się jednak na długofalową dominację – podopieczni Allegriego mieli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i całkowicie neutralizowali ofensywne zapędy Lecce (do przerwy bez uderzenia), ale z przodu mieli do zaoferowania jedynie pojedyncze zrywy. Dwa razy niecelnie uderzał Chiesa, z czego raz w bardzo dobrej sytuacji po podaniu prostopadłym od Danilo.

Początek drugiej połowy wyglądał podobnie jak gra do przerwy, ale w 57. minucie Bianconeri w końcu otworzyli wynik – piłka wróciła w pole karne Lecce po rzucie rożnym, McKennie wrzucił ją na głowę Rabiota, a ten zgrał do Milika, który z najbliższej odległości trafił do siatki. Gol nie sprawił, że ofensywna gra Juventusu nabrała większego rozmachu, ale też nie sprawił, że goście byli w stanie poważniej zagrozić bramce Szczęsnego. Najwięcej emocji przed końcowym gwizdkiem arbitra wywołała druga żółta kartka, którą za próbę wymuszenia rzutu karnego w doliczonym czasie gry obejrzał Kaba – wynik nie uległ już zmianie.

Piłkarze Juventusu odbili się po kompromitacji przeciwko Sassuolo i z nieco lżejszymi głowami mogą rozpocząć przygotowania do niedzielnego starcia z Atalantą, które odbędzie się w Bergamo.

Juventus – Lecce 1:0 (0:0)
57′ Milik (asysta Rabiot)

Juventus (3-5-2): Szczęsny – Bremer, Rugani (72′ Gatti), Danilo – McKennie (86′ Weah), Fagioli (86′ Miretti), Locatelli, Rabiot, Cambiaso (72′ Kostić) – Chiesa, Milik (78′ Vlahović)

Lecce (4-3-3): Falcone – Venuti (63′ Gendrey), Pongracić, Baschirotto, Dorgu – Blin (82′ Piccoli), Ramadani (70′ Kaba), Oudin (63′ Rafia) – Almqvist, Krstović, Strefezza (63′ Sansone)

Żółte kartki: 76′ Chiesa, 90′ Rabiot – 30′ Ramadani, 69′ Rafia, 85′ Kaba, 90′ Krstović
Czerwone kartki: 90′ Kaba (druga żółta)

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

1 rok temu

Zwolennicy toskańczyka, macie to czego chcieliście grę typu Allegri czyli zabezpieczanie się przed Lecce... gdybyście mogli teraz cofnąć się w czasie do momentu w którym pokochaliście Juve to jestem przekonany, że ten Juventus nikogo z was by nie porwał.

1 rok temu

Kawał meczu.... Z taką grą o top 4 będzie mega ciężko. Nic nie funkcjonuje w tej drużynie o ile można nazwać tych ludzi drużyną...

Stroje Kappa byly OK
Stroje Kappa byly OK(@stroje-kappa-byly-ok)
1 rok temu

Po Lazio zachwyty, teraz płacz xD
Nie gramy bardzo dobrze i nie gramy bardzo źle (Lazio wyszło powyżej średniej a Sassuolo poniżej). Zobaczymy gdzie będziemy w styczniu.

lipa
lipa(@lipa)
1 rok temu

Oglądanie juve boli. I to od kilku sezonów. Mam wrażenie że mecz z Lazio to wypadek przy pracy.

1 rok temu

dobrze ze poszłem spac

LimaK
LimaK(@limak)
1 rok temu

Straszna kicha, ale przynajmniej 3 pkt.

Don Mati
Don Mati(@donmati)
1 rok temu

Wygraliśmy, dobra taktyka Maxa, na pewno nie chciał męczyć chłopaków przed meczem z Atlantaą🤣🤣🤣🤣

Arkadio
Arkadio(@arkadio)
1 rok temu

Po blamażu z Sassuolo spodziewałem się więcej -.- niemniej nie pozwoliliśmy Lecce na nic. Oglądało się to ciężko , ale 3 pkt są.

Lub zaloguj się za pomocą: