Niedzielne okładki włoskiej prasy sportowej, Lautarissimo – cztery gole piłkarza Interu

Po krótkiej przerwie urlopowej, wracamy z przeglądem prasy. Sprawdźmy o czym dziś pisze się w Italii. Mediolańska La Gazzetta dello Sport, rzymskie Corriere dello Sport oraz turyński Tuttosport – trzy najważniejsze dzienniki sportowe we Włoszech, zapraszamy na szybki przegląd pierwszych stron gazet.

Gazzetta dello Sport –  Lautarissimo. Argentyńczyk z wszedł na boisko w 55. minucie i pokonał w pojedynkę Salernitanę, strzelając 4 gole w 27 minut. Nie ma nikogo takiego jak on w Serie A. Milanissimo – Leao wymyśla dla nowo przybyłych do Milanu. Pulisic i Okafor trafiają, świetna druga połowa: Lazio pokonane. Napoli szybuje, ale Osi nie świętuje, cztery gole Napoli przeciwko Lecce. Juve dziś w Bergamo, Gasp przeciwko Maxowi o podium.

Corriere dello Sport –  Błogosławieni, że ich mamy. Lautaro odpowiada 4 golami na asysty Leao, Inter i Milan szybują. Argentyńczyk nie do zatrzymania w Salerno (0-4), Pioli pokonuje Lazio, Portugalczyk inspiruje Pulisicia i Okafora (2-0). Sarri wściekły: “Nie jesteśmy wielką drużyną“. Napoli, podwójny poker, po Udinese, znów cztery gole, tym razem z Lecce i ostrzeżenie dla Realu Madryt. Juve, jest Kean z Chiesą. Vlahovic i Milik poza składem, sytuacja awaryjna Allegriego przeciwko Atalancie. Mourinho reaguje: “To nie ja jestem problemem“.

Tuttosport – Trzymamy się Chiesy i czekamy na Yildiza. Vlahovic i Milik wypadają, Juve ma Keana. W Bergamo przeciwko Atalancie z alternatywnym atakiem: turecki dzieciak też jest kandydatem do gry. Lautaro zdobywa 4 bramki i podnosi Inter do góry, rekordowe osiągnięcie: wchodzi w 54. minucie i miażdży Salernitanę. Pulisic i Okafor pogrążają Lazio, ale odpowiedź Argentyńczyka jest historyczna, żaden zmiennik nie zdobył tylu bramek w Serie A. Osimhen i Kvara, odpowiedź Napoli, Lecce, co za lanie! Juric stoi przed egzaminem, Toro musi zrobić ten krok ku lepszej jakości. Jutro Hellas, potem derby. Mou: “To nie ja jestem problemem w Romie“. Szalona Premier League: Mini-kryzys City: Guardiola oszołomiony, De Zerbi upokorzony, Liverpool szokuje.