Nedved: Juventus dał mi wszystko

Przed odlotem do Hiszpanii wywiadu dziennikarzom Tuttosport udzielił Pavel Nedved (na zdjęciu). Mówił o przeszłości, teraźniejszości i o przyszłości, co pewnie niektórych zainteresuje najbardziej.

Czech przyznał, że jest ogromnie wdzięczny Juventusowi za wszystko, co otrzymał do tej pory. “Juventus dał mi dosłownie wszystko” – zaczął. “To tutaj nauczyłem się wygrywać, to tutaj nauczyłem się podchodzić do każdego jednego meczu jak do bitwy, którą trzeba wygrać. W zamian za to ofiarowałem Juve cały mój czas. Mam nadzieję, że pozostawię tu po sobie pozytywny ślad.”

Nedved wspomniał też o pięknych chwilach, jakie przeżył w Turynie. “Sezon 2002/2003 był z pewnością jednym z najlepszych: scudetto, finał Ligi Mistrzów. Mecz półfinałowy z Realem na zawsze pozostanie w mojej pamięci.” Wspomniał też o momentach, jakie pewnie lepiej byłoby puścić w niepamięć. “Degradacja do Serie B była bardzo ciężka. Po tym wszystkim, co dało mi Juve, nie mogłem nie zostać tu w chwilach największej potrzeby.”

Czeski pomocnik Juve miał okazję współpracować z różnymi trenerami, ale którego ceni najbardziej? “Osobą, która dała mi najwięcej – z całym szacunkiem dla całej reszty – jest bez wątpienia Marcello Lippi. To on pozwolił mi swobodnie poruszać się po boisku i dał mi wolną rękę jeśli chodzi o pozycję, mogłem grać nawet zaraz za napastnikami.”

Co z przyszłością Nedveda? “W moim wieku żyję już z dnia na dzień. Nie mam pewności, kiedy zakończę przygodę z piłką. Juve ma plany wobec mnie, wiem o tym, ale nie podjąłem jeszcze żadnych decyzji.“

www.tuttosport.com