Zapowiedź 18. kolejki Serie A
Po trzech tygodniach przerwy piłkarze włoskiej Serie A znów wybiegną na murawy stadionów. Hitem osiemnastej kolejki będzie niewątpliwie niedzielny mecz na Stadio Olimpico w Rzymie pomiędzy Romą i Milanem. Lider tabeli – Inter zagra w sobotę z Cagliari, natomiast Fiorentina zmierzy się z Lecce.
Genoa – Torino, 10. stycznia godz. 18.00
Spotkanie w Genui zainauguruje nowy rok we włoskiej Serie A. Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa są gospodarze. Największym zmartwieniem trenera Gasperiniego jest prawdopodobna absencja najlepszego strzelca Genoy – Diego Milito, który leczy kontuzję i nie wiadomo czy wystąpi w tym spotkaniu. Na boisku nie zobaczymy też Palladino, siła ofensywna gospodarzy będzie więc znacząco osłabiona. Mimo to, zdecydowanie Genoa powinna sobie poradzić z Torino, które znajduje się dopiero na siedemnastym miejscu w Serie A i nie wygrało jeszcze żadnego wyjazdowego meczu. Ponadto w drużynie Byków nie zagrają: Ogbonna, Rubin, Zanetti i Abbruscato.
Kursy: 1.71 – 3.40 – 5.30
Inter – Cagliari, 10. stycznia godz. 20.30
Lider tabeli wygrał osiem ostatnich meczów. Jedyną porażkę zanotował w starciu z Milanem. Nie ma drużyny która strzeliła by więcej (31) i straciła mniej (11) bramek w dotychczasowych siedemnastu meczach. Nic więc dziwnego, że Inter każdy inny rezultat niż zwycięstwo gospodarzy będzie odebrany jako sensacja. W drużynie Mourinho nie zobaczymy zawieszonego Maicona. Cagliari po słabym początku rozgrywek, w ostatnim czasie systematycznie pnie się w górę tabeli. Tym razem jednak nikt nie daje im najmniejszych szans w starciu z mistrzem kraju, tym bardziej, że nie będą mogli w tym meczu wystąpić zawieszeni dwaj podstawowi obrońcy gości – Bianco i Lopez.
Kursy: 1.26 – 5.25 – 12.05
Fiorentina – Lecce, 11. stycznia godz. 15.00
Fiorentina zajmująca wysokie czwarte miejsce w tabeli na własnym stadionie gra bardzo solidną piłkę. Zwłaszcza defensywa gości spisuje się znakomicie. Na własnym obiekcie Viola straciła jedynie cztery bramki, co jest najlepszym wynikiem w lidze. W ataku szaleje duet Gilardino – Mutu. Ciężko więc będzie beniaminkowi z Lecce wywalczyć jakiekolwiek punkty na gorącym terenie we Florencji. Tym bardziej, że Lecce w meczach wyjazdowych spisuje się bardzo słabo. Osłabienia w obydwu zespołach to Montolivo po stronie gospodarzy i Stendardo po stronie gości. Obydwaj zawodnicy pauzują za kartki.
Kursy: 1.41 – 4.00 – 9.10
Bologna – Chievo, 11. stycznia godz. 15.00
Niezwykle ważne spotkanie dla obu beniaminków. Bologna ma tylko punkt przewagi nad Lecce, które znajduje się w strefie spadkowej, natomiast Chievo zajmuje ostatnie miejsce w lidze, do bezpiecznej siedemnastej pozycji tracąc aż sześć punktów. Pod wodzą Sinisy Mihajlovica Bologna jeszcze nie przegrała w lidze, notując jedno zwycięstwo i pięć remisów. Wspaniałą formę utrzymuje Marco Di Vaio, który jest w czołówce strzelców ligowych. Więcej szans daje się więc w tym meczu gospodarzom, tym bardziej, że w ekipie gości nie zobaczymy trzech podstawowych pomocników: Bentivoglio, Italiano i Langelli.
Kursy: 1.84 – 3.20 – 4.65
Napoli – Catania, 11. stycznia godz. 15.00
Mecz drużyn, które jak mało kto potrafią wykorzystać atut własnego boiska i którym nie za dobrze wiedzie się na wyjazdach. I tak jak Napoli jeszcze nie przegrało u siebie (bilans 7-1-0) tak Catania nie wygrała jeszcze na wyjeździe (0-3-5). Faworytem jest więc zespół Napoli, który słabo zakończył rok przegrywając w Turynie z Torino 0-1. Tym razem wracają jednak podstawowi gracze i Azzurri nie powinni mieć problemów z pokonaniem Catanii. Jedyne osłabienia w obydwu ekipach to obrońcy – Santacroce po stronie Napoli i Stovini w zespole gości.
Kursy: 1.61 – 3.40 – 6.30
Palermo – Atalanta, 11. stycznia godz. 15.00
Palermo i Atalanta sąsiadują ze sobą w tabeli. Ekipy te dzieli zaledwie jeden punkt. Obie drużyny zdobyły w obecnym sezonie po dwadzieścia jeden bramek, obie grają zdecydowanie lepiej u siebie niż na wyjazdach. Ciężko wskazać faworyta tego spotkania, minimalnym wydaje się Palermo, które u siebie na Sycylii zawsze jest bardzo groźne. Atalanta jednak w spotkaniach wyjazdowych prezentuje bardzo ofensywny futbol, więc kibice powinni zobaczyć dobre widowisko. Osłabienia to Balzaretti i Bovo w Palermo oraz Manfredini i pomocnika De Ascentis w drużynie z Bergamo.
Kursy: 2.03 – 3.10 – 4.05
Reggina – Lazio, 11. stycznia godz. 15.00
Mecz z Lazio będzie dla drużyny Regginy i jej nowego trenera Giuseppe Pilona testem na to, czy dobre wyniki z końcówki roku to tylko jednorazowa miłą niespodzianka, czy też wzrost formy zespołu, którego aspiracje sięgają jedynie utrzymania się w lidze. Lazio ma zupełnie inne cele, po dobrym początku sezonu, w ostatnich tygodniach obniżyło loty i znacząco spadło w tabeli. Jednak awans do Pucharu UEFA jest jak najbardziej w zasięgu Biancocelestich. Są oni też lekkim faworytem niedzielnego spotkania, choć w tym meczu zdarzyć się może naprawdę wszystko, ponieważ Reggina z pewnością tanio skóry nie sprzeda.
Kursy: 2.91 – 3.00 – 2.51
Udinese – Sampdoria, 11. stycznia godz. 15.00
W tym meczu przekonamy się czy przerwa świąteczna korzystnie wpłynęła na zespół Udinese. Gospodarze w ostatnich tygodniach przeżywali kryzys. I to taki z prawdziwego zdarzenia. Gdy po dziesięciu kolejkach Udinese z 21. punktami plasowało się na pudle, nikt nie przypuszczał, że na przerwę świąteczną gracze z Udine będą wyjeżdżać będąc na dwunastej pozycji w tabeli. Siedem meczów, sześć porażek i remis to bilans Bianconerich. Defensywa Udinese gra koszmarnie, szczególnie surową lekcję dał obrońcom z Udine Milan, który w ostatnim meczu przed świętami urządził sobie prawdziwy festiwal strzelecki aplikując bezradnym gościom aż pięć bramek. Do tego wszystkiego z powodu zawieszenia nie zagrają Inler i Isle. Sampdoria, która jest jeszcze niżej niż Udinese gra w kratkę i naprawdę trudno przewidzieć jak Dorianie zaprezentują się w niedzielę.
Kursy: 2.11 – 3.00 – 3.77
Roma – Milan, 11. stycznia godz. 20.30
Klasyk włoskiego futbolu. Mecz elektryzujący liczne grono kibiców obydwu drużyn. Milan, który znajduje się na trzeciej pozycji, w ostatniej kolejce rozgromił Udinese i w bardzo dobrych nastrojach udał się na przerwę świąteczną. Dodatkowo w zespole pojawił się Beckham, jednak nie wiadomo czy wniesie on cokolwiek do drużyny. Z pewnością klub zarobi jednak na medialnym Angliku sporo pieniędzy. Wracając do mecz – powinien to być szybki dobry mecz, ponieważ obydwie drużyny prezentują radosny ofensywny futbol. Roma, mimo iż przegrała na wyjeździe z Catanią 2-3 w ostatnim meczu, to jednak końcówkę roku 2008 może zapisać do udanych, bowiem Rzymianie awansowali z pierwszego miejsca w grupie do dalszych rozgrywek w Lidze Mistrzów a także w lidze poczynali sobie coraz lepiej. W obydwu drużynach nie ma zawieszeń, jest za to klika kontuzji. Największą stratą jest niewątpliwie kontuzja lidera Rzymskiej jedenastki i jej kapitana Francesco Tottiego. Czy bez niego Roma poradzi sobie z Milanem? Przekonamy się już w niedzielę wieczorem.
Kursy: 2.62 – 3.00 – 2.78
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A