Zapowiedź 20. kolejki Serie A
Jesteśmy na półmetku rozgrywek włoskiej Serie A. Na pierwszym miejscu w tabeli znajduje się ubiegłoroczny mistrz – Inter. Jednak swoją stratę do lidera powoli zmniejszają Juventus i Milan. Wobec słabszej gry Napoli i Fiorentiny, niespodziewanie na czwarte miejsce wskoczyła Genoa. Wśród drużyn walczących o utrzymanie nastroje poprawiły się w Weronie, bowiem Chievo po wygranej z Napoli opuściło ostatnią pozycję w tabeli.
Reggina – Chievo, 24. stycznia godz. 18.00
Mecz o sześć punktów jak to się zwykło mówić w takich sytuacjach. Ostatnia drużyna w tabeli zmierzy się z przedostatnią. Możemy się więc w tym spotkaniu spodziewać zażartej walki o każdy centymetr boiska. W takich meczach nie ma mowy o wskazaniu faworyta, tutaj może wygrać każdy. Reggina ma atut własnego boiska. Chievo jest podbudowane po zwycięstwie z Napoli. W zespole gospodarzy nie zobaczymy podstawowego obrońcy Gleisona, natomiast wśród gości nie zagra Malago.
Kursy: 2.13 – 3.00 – 3.81
Bologna – Milan, 25. stycznia godz. 15.00
Będzie to wielki rewanż za mecz w pierwszej kolejce, kiedy to Bologna niespodziewanie na San Siro pokonała wielki Milan 2-1. Ten mecz pokaże też ile tak naprawdę wart jest zespół Mihajlovica. Pod wodzą Serba Bologna jeszcze nie przegrała, w dziewięciu meczach zdobyła trzynaście punktów – siedem razy remisując i dwa razy wygrywając. Tą passę gospodarze chcą podtrzymać w meczu z faworyzowanym rywalem. Milan z pewnością nie będzie miał łatwego zadania. Zwłaszcza, że gra wyjazdowa Mediolańczyków pozostawia wiele do życzenia. Nie wygrali oni bowiem meczu wyjazdowego od 26 października, kiedy to pokonali w Bergamo Atalantę. Jak więc widać, Bologna wcale nie stoi na straconej pozycji a mając w składzie znajdującego się w niesamowitej formie Di Vaio, gospodarze mogą pokusić się nawet o zwycięstwo.
Kursy: 5.05 – 3.25 – 1.77
Genoa – Catania, 25. stycznia godz. 15.00
Genoa to z pewnością największa niespodzianka “in plus” pierwszej części sezonu. Zespół z Genui nawet bez swojego super snajpera Diego Milito, radzi sobie wyśmienicie. Trzy ostatnie mecze to trzy zwycięstwa bez straty bramki. Dzięki dobrej, konsekwentnej grze Genoa znajduje się obecnie na czwartym miejscu w tabeli. Tym razem gospodarzom przyjdzie się zmierzyć z Catanią, która oprócz Torino jest jedynym zespołem, który nie wygrał jeszcze meczu na wyjeździe. Wskazać faworyta w tym pojedynku nie jest więc trudno. Genoa zagra osłabiona brakiem Jurica, Gasbarroniego, Palladino oraz Potenzy. Sycylijczycy zagrają bez podstawowego pomocnika Izco.
Kursy: 1.62 -3.40 – 6.60
Napoli – Roma, 25. stycznia godz. 15.00
Obok spotkania Juventusu z Fiorentiną jest to z pewnością najciekawszy pojedynek dwudziestej kolejki. Napoli, które przed tygodniem poniosło klęskę w Weronie tym razem będzie chciało wrócić na zwycięską drogę, zwłaszcza, że celem Azzurrich jest walka o czwarte miejsce. Do meczu z Romą gospodarze przystąpią jednak bez gwiazdy zespołu – Marka Hamsika, który w poprzednim spotkaniu otrzymał czerwoną kartkę. Roma w środę w najmocniejszym zestawieniu zagrała w ramach Pucharu Włoch z Interem w Mediolanie, gdzie przegrała 1-2 i odpadła z dalszych rozgrywek. Do Neapolu przyjedzie więc troszkę zmęczona. Rzymianie grają jednak w ostatnich tygodniach bardzo dobrze i wygrywają mecz za meczem. Wyjątkiem jest tylko porażką z Catanią 2-3 i remisem z Milanem 2-2. Mecz bez faworyta, na gorącym stadionie w Neapolu będzie się na pewno wiele działo.
Kursy: 2.73 – 3.00 – 2.83
Palermo – Udinese, 25. stycznia godz. 15.00
Kryzys w Udinese trwa. W tygodniu zespół z Udine został wyeliminowany z Pucharu Włoch przez Sampdorię po rzutach karnych. Gra Bianconerich była jednak koszmarna, zapowiedzią klęski był zmarnowany rzut karny przez Di Natale na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry. Jeśli chodzi o zespół Palermo, to Sycylijczycy grają bardzo solidnie na własnym stadionie i mało kto wierzy, że mogą przegrać z będącym na krawędzi Udinese. Nawet bez swojego najlepszego strzelca Miccoliego, który wciąż jest kontuzjowany.
Kursy: 1.99 – 3.10 – 4.30
Siena – Atalanta, 25. stycznia godz. 15.00
Topornie grająca Siena o dziwo odnosi sukcesy. Na własnym stadionie wygrywa mecz za meczem. Bianconeri mają najskuteczniejszą obronę jeśli chodzi o mecze domowe, tylko cztery stracone bramki. Gospodarze podobnie jak w ubiegłym sezonie zajmują w miarę bezpieczną pozycję w tabeli i pewnie utrzyma się to do końca sezonu. Atalanta nie jest faworytem tego mecz, zwłaszcza, że jej bilans wyjazdowy pozostawia wiele do życzenia (1-2-6). Najprawdopodobniej kibice na Stadio Franchi nie zobaczą jak zwykle wielu bramek.
Kursy: 2.36 – 2.95 – 3.21
Lazio – Cagliari, 25. stycznia godz. 15.00
Lazio, które tydzień temu zremisowało z Juventusem tym razem podejmie Cagliari. Faworytem spotkania są gospodarze, którzy znajdują się cztery oczka wyżej w ligowej tabeli. Cagliari jednak na pewno nie podda się bez walki, nieraz już pokazało, że potrafi walczyć w meczach wyjazdowych np. urywając punkty faworyzowanemu Napoli.
Kursy: 1.69 – 3.40 – 5.55
Lecce – Torino, 25. stycznia godz. 15.00
Mecz dwóch drużyn walczących o utrzymanie. Podobnie jak w spotkaniu inaugurującym tą kolejkę pomiędzy Regginą i Chievo, tak i tutaj możemy się spodziewać zażartej walki. Obydwie drużyny bardzo potrzebują punktów i z pewnością zrobią wszystko by sięgnąć po ich komplet.
Kursy: 2.21 – 2.90 – 3.85
Inter- Sampdoria, 25. stycznia godz. 20.30
Inter nie ma ostatnio dobrego okresu. Po porażce z Atalantą w mediach rozpętała się burza na temat rzekomych słów Jose Mourinho, który w szatni swojej drużyny miał powiedzieć kilka dosadnych słów. Sam Mourinho oczywiście temu zaprzecza. W meczu z Dorią Inter oczywiście będzie faworytem, ale z pewnością wszyscy kibice Juventusu ściskają kciuki za Cassano i spółkę, bowiem w razie ich zwycięstwa w Mediolanie Juventus po tej kolejce będzie liderem tabeli.
Kursy: 1.42 – 4.00 – 8.00
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A