Inzaghi: Nie zamieniłbym się z Allegrim, każdy chce grać w pucharach
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Dzisiaj odbyła się również konferencja prasowa Simone Inzaghiego. Trener Interu przed Derby d’Italia nie ukrywał, że jest świadomy wagi meczu.
“Jutro czeka nas wielki mecz, ekscytujący, przy wypełnionym stadionie zmierzy się pierwsza drużyna w lidze z drugą. Wszyscy wiemy, jakie znaczenie ma starcie Juve-Inter, to mecz ważny dla obu drużyn, które świetnie radzą sobie w ligowych rozgrywkach, dobrze się bronią. To będzie spotkanie pełne indywidualnych pojedynków, musimy zagrać naprawdę dobrze” – zadeklarował trener Nerazzurrich.
Inzaghi skomentował następnie doniesienia o przedłużeniu kontraktu przez Beppe Marottę: “Nie wiem, czy to oficjalna informacja, ale byłbym bardzo zadowolony, tak z perspektywy działaczy jak i całego Interu, bo byłby to wspaniały znak na przyszłość“. Czy oczekiwał, że Juventus na tym etapie będzie tak blisko w ligowej tabeli? “Absolutnie tak, to jasne, Juventus ma takiego szkoleniowca jak Allegri i świetny zespół. Chcą zawsze wygrywać, tak samo jak Inter. Mają olbrzymie ambicje, a w tym sezonie dysponują większą ilością czasu, by przygotowywać się do spotkań, wszyscy wiemy, że to olbrzymia przewaga. Nie chowamy się jednak, podnosimy rękawicę i patrzymy na to jako na bodziec, by codziennie się poprawiać. Są chwile, w których wszyscy mówią, że jesteśmy faworytem, w innych mawia się, że się osłabiliśmy, wszystko zależy od wyników. Jak bardzo liczy się zdobycie punktów w Turynie? Bardzo, ale ten mecz nie decyduje o losach mistrzostwa. Będzie ważny w wyścigu po scudetto, ale jesteśmy dopiero w jednej trzeciej ligowych rozgrywek. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, jaką wagę ma dla wszystkich mecz Juventus-Inter. Będziemy się starać grać naszą piłkę, wiedząc że mierzymy się z bardzo silną drużyną, zwartą i mającą wybitnych zawodników. Potrzebna nam będzie olbrzymia koncentracja. Nie jest łatwo przewidywać przebieg meczu, ale sądzę, że będą w nim rozmaite momenty“.
“Lepiej od Allegriego wypadam w pucharach? Nasze starcia to zawsze były szczególne mecze. na szczęście w ostatnich latach dużo osiągnęliśmy, szczególnie w pucharach, podczas gdy w lidze mamy za sobą dwie bardzo różne porażki. W Turynie Inter zagrał wielki mecz, nie mając jednak konkretów a następnie tracąc koncentrację w drugiej połowie. Jak wspomniałem wcześniej, musimy ją utrzymać przez cały mecz. Czy wziąłbym w ciemno remis? Nigdy. Jedyna sytuacja, w której można się na to zgodzić, to jeśli mamy przez sobą pucharowy rewanż, a wygrało się pierwszy mecz. Zagramy po naszemu, świadomi trudności, które mogą na nas czekać. W najbliższych kolejkach czeka nas kilka wielkich wyjazdowych spotkań. Czy zamieniłbym się z Allegrim, by mieć tydzień na przygotowania? Nie, tak my, jak i Juventus, zawsze chcemy występować w europejskich pucharach. Dla nich to olbrzymi zawód, choć oczywiście daje przewagę w lidze, bo masz siedem dni na przygotowanie do jednego meczu, a nie dwóch. Czy Locatelli pojawi się na boisku, a Rabiot będzie obstawiał Barellę? Zapytajcie Allegriego, co się stanie, ja mogę mówić tylko o swoich piłkarzach” – ciągnął Inzaghi.
Trener zespołu z Mediolanu musi zmierzyć się z absencjami: “Nie zagrają Bastoni i Pavard, stan Cuadrado i Sancheza ocenię dzisiaj. Sanchez dopiero wczoraj wrócił ze zgrupowania z lekkim skręceniem kostki, wczoraj nie trenował, Cuadrado za to wczoraj pierwszy raz wykonał pełną jednostkę treningową. To wspaniały piłkarz, który jak dotąd mierzył się z problemami ze ścięgnami, których nie doświadczył nigdy wcześniej. To nas osłabiło, zobaczymy jak będzie po dzisiejszym treningu. Reprezentanci? Mają się dość dobrze. Kiedy wracają ze zgrupowań są nieco zmęczeni psychicznie i fizycznie. Musimy starać się, aby jak najlepiej się zregenerowali. Grając w niedzielę mogliśmy sobie pozwolić, by dać im dodatkowy wolny dzień, oczywiście poza zawodnikami z Ameryki Południowej“.
Czy Inter gra obecnie najlepszą piłkę we Włoszech? “Nie mnie to oceniać. Na opinie często wpływa ostatni mecz i jego wynik, mogę powiedzieć tylko, że w defensywie radzimy sobie dobrze dzięki wysiłkowi całego zespołu. W tych 16 meczach pokazaliśmy solidność. Calhanoglu? Jest w świetnej formie, ale był wspaniałym zawodnikiem już w czasach Milanu, gdy grał na boku ataku. Sprowadziliśmy go jako półskrzydłowego, potem przesunęliśmy do środka ponieważ ma wybitne umiejętności techniczne i fizyczne. Dał mi wiele pewności i w nim także wzrosła pewność siebie, teraz bardzo lubi występować jako regista” – zakończył Inzaghi.