Strona główna » Aktualności » Guardia di Finanza w biurach Milanu
Guardia di Finanza w biurach Milanu
Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Guardia di Finanza wkroczyła w ubiegłym tygodniu do biur Milanu. Kontrole dotyczą operacji związanych ze sprzedażą klubu przez spółkę Elliott funduszowi RedBird. Jeśli hipotezy śledczych się potwierdzą, Milanowi grożą sankcje zarówno ze strony FIGC, jak i UEFA.
Przeszukania nie ograniczają się do biur klubowych, ale prowadzone są także w domach prywatnych kierownictwa klubu. Śledztwo obejmuje czterech podejrzanych: dyrektora generalnego klubu Giorgio Furlaniego, jego poprzednika Ivana Gazidisa oraz dwie inne osoby.
Hipoteza śledczych zakłada, że zmiana funduszu-właściciela była fikcyjna i Elliott de facto nadal w dużej mierze kieruje klubem. Łamałoby to przepisy FIGC o zgłaszaniu realnego właściciela klubu oraz art. 5 regulaminu UEFA (spółka Elliott jest właścicielem francuskiego Lille).
Śledztwo ruszyło po zgłoszeniu byłych mniejszościowych udziałowców. Śledczy dysponują pokaźnym materiałem dowodowym zdobytym w takcie zeszłorocznych przeszukań, niejawnymi dokumentami, które Milan sporządzał dla arabskich inwestorów oraz od amerykańskiego nadzoru giełdowego.
W związku z przeszukaniami klub wydał oświadczenie, że czuje się niezwiązany toczonym śledztwem, ale jednocześnie zapewnia o pełnej współpracy z organami ścigania. Włoska federacja zwróci się do Giardia di Finanza o udostępnienie przechwyconych dokumentów.