Juventus przegrywa w ostatnim przedsezonowym sparingu (skrót)

fot. @ juventus.com

Po porażce 3:0 z Norymbergą i remisie 2:2 z Brestem, w ostatnim sprawdzianie przed rozpoczynającym się już za tydzień sezonie ligowym, Bianconeri ulegli Atletico Madryt 0-2. Juventus ponownie wyglądał na rozkojarzony i podatny na błędy w defensywie, które bezlitośnie wykorzystali Joao Felix i Angel Correa.

Mecz został rozegrany na Ullevi Stadium w Goteborgu. W pierwszej połowie Michele Di Gregorio obronił strzał Marcosa Llorente oraz miał trochę szczęścia po tym, jak Antoine Griezmann uderzył w słupek. Juventus próbował się odgryzać, ale w bramkę nie mógł wstrzelić się Dusan Vlahović, szczególnie na siedem minut przed końcem pierwszej odsłony, gdy dostał świetne podanie od Weah. Piłkarze z Madrytu świetnie weszli w drugą odsłonę meczu, wprowadzony po przerwie Joao Felix pokonał silnym strzałem Di Gregorio. Simeone wprowadził na plac gry wielu świeżych piłkarzy, czego nie mógł zrobić Thaigo Motta, który na ławce posiadał zaledwie dwóch bramkarzy, Danilo i Fagiolego oraz czterech młodzików z Next Gen. Stara Dama również w drugiej połowie nie była w stanie poważnie zagrozić bramce Atleti, a na domiar złego po faulu Cabala w końcówce sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Correa, ustalając wynik meczu, który z pewnością nie napawa optymizmem na tydzień przed początkiem ligi.

Juventus – Atletico 0:2 (0:0)
48′ Felix, 85′ (rzut karny) Correa

Juventus: Di Gregorio, Cambiaso, Gatti, Bremer (Danilo 74), Cabal, Locatelli (Fagioli 74), Thuram, Weah, Douglas Luiz, Yildiz, Vlahovic

Atletico Madryt: Moldovan, Azpilicueta, Witsel, Le Normand (Reinildo 46), Llorente, De Paul (Joao Felix 46), Koke (Awudu 85), Lino (Simeone 64), Riquelme (Kostis 64), Griezmann (Serrano 46), Sorloth (Correa 46)

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
24 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

marcio011
marcio011(@marcio011)
3 miesięcy temu

Komentatorzy byli osłupieni jak wygląda kadra Juventusu.

Wczoraj na meczu okręgówki w moim regionie trener też zrobił dwie zmiany, bo nie było więcej komu wejść na boisko.

Jeżeli takie rzeczy się dzieją się w Juve tydzień przed ligą, to nie ma to nic wspólnego z profesjonalizmem i normalnością.

Julek997
Julek997(@julek997)
3 miesięcy temu

Guntoli to kret z Neapolu, przyszedł, skreślił połowę kadry i zakazał im trenować i za 7 dni startujemy z sezonem w 13 osób plus młodziki, to jest sabotaż. Odkąd interesuję się piłką nie widziałęm nigdy aby podczas jednego okienka transferowego skreślić 15 piłkarzy i 10 zabronić trenować z drużyną, takie rzeczy nie robi się nawet w fm czy fife. Jestem przerażony, to bedzie 18 sezon z Juventusem, nigdy… Czytaj więcej »

Sebass123
Sebass123(@sebass123)
3 miesięcy temu

ida czasy ferary , del neriego ….

motta to ten sam poziom

wszyscy za płaczą za “betonem “ 😂

Wiking
Wiking(@wiking)
3 miesięcy temu

Ale mizeria ...

Pierwszy raz od wielu lat boję się o nadchodzący sezon ...Transfery nie powalają, a kiepscizna z przodu wcale nie wskazuje na piękną ofensywną grę. Działaj Panie Giuntoli- działaj !!!!

Regoon
Regoon(@regoon)
3 miesięcy temu

Dla mnie, jako osoby nieznającej się na zarządzaniu klubem sportowym, sytuacja jaka ma miejsce jest masakryczna. Za tydzień startuje sezon, a my w kadrze mamy 13 zawodników oprócz młodych, znaczy się kadra byłaby większą gdyby nie idiotyczny pomysł naszego dyrektora, który stwierdził że 10 piłkarzy może sobie siedzieć na trybunach w klubie kokosa. Kupno di Gregorio nie mając jeszcze sprzedanego Wojtka było błędem.… Czytaj więcej »

Kurupt
Kurupt(@kurupt)
3 miesięcy temu

Vlahovic i Cabal to karykatury piłkarzy.

great_again
great_again(@great_again)
3 miesięcy temu

Ciężko znaleźć jakieś pozytywne strony pre-sezonu, trudno kogokolwiek wyróżnić na plus.

maras2422
maras2422(@maras2422)
3 miesięcy temu

Widzę trole od Motty cicho siedzą, to jest dramat, ten człowiek nie powinienem być trenerem, Guntoli dyrektorem, zostało kilka dni do startu ligi a ta gra roli katastrofa, ciekawe kiedy Motta wyleci. Allegri grał football siermiężny, ale zawsze coś wrzucił do gabloty, a ten nieudacznik dramat.

Juventino83
Juventino83(@juventino83)
3 miesięcy temu

Ostatnie wyniki nie napalaja optymizmem, zeby nie okazalo sie ze zatesknimy za maxem. Nic, trzeba rozegrac z kilka meczy zeby zobaczyc co bedzie z tej druzyny w nowym sezonie.

verse
verse(@verse)
3 miesięcy temu

Nie podpalajcie się za wcześnie. Jeszcze dojdą zawodnicy. Poza tym, ja jestem entuzjastą Motty i uważam, że co najmniej nie będziemy żałowali jego przyjścia.

Lub zaloguj się za pomocą: