Nicolo Fagioli – piłkarz z Piacenzy, który podbił Turyn. Osiągnięcia, sukcesy i jeszcze jeden aspekt życia

Nicolo Fagioli Juventus Bologna Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Nie dalej jak 21 października włoski dziennikarz Paolo Rossi (nie mylić ze jego imiennikiem, nieżyjącym od 2020 r. piłkarzem) pochwalił dwóch graczy Juventusu po tym jak Juve przyklepał sobie skromne zwycięstwo nad Lazio. Jednym z zawodników, który otrzymał pochwałę, był Nicolo Fagioli. Rossi zauważył, że “zademonstrował cechy, które są niezwykle ważne dla Juventusu a mianowicie upór, wolę walki i umiejętność manewru“. 

Wprowadzenie Fagioliego dało bardzo potrzebny impuls w środku pola. Dzięki jego grze Juventus był w stanie utrzymać presję na obronie rywali. Jego zdolność do wpływania na przebieg gry była kluczowa w przełamywaniu zdeterminowanego przeciwnika i pozwoliła Bianconerim wykorzystać przewagę liczebną. 

Jednak jeszcze nie tak dawno media pisały o Fagiolim w zupełnie innym kontekście: uzależnienia od hazardu i afer z zakładami sportowymi, o  których Nicolo zdecydowanie wolałby zapomnieć.

Kariera nabiera tempa

Urodzony w 2021 roku Nicolo Fagioli nie tak dawno dołączył do Serie A. Obecnie gra na pozycji pomocnika w klubie, którego skład opuścił właśnie Wojtek Szczęsny. Widywany jest również na boisku w meczach reprezentacji. 

Fagioli z Juve związany jest dosłownie od dziecka. 

  • W 2015 roku zasilił młodzieżowy skład klubu, gdzie strzelał bramki w sezonie 2015-16. 
  • Następnie awansował do drużyny Primavera (do lat 19) w sezonie 2017-18, w którym strzelił 13 bramek w 25 meczach. 
  • W 2018 roku Fagioli znalazł się na liście 60 najlepszych piłkarskich talentów świata według brytyjskiego “Guardiana”.

W końcu przyszedł czas na debiut w Lidze Mistrzów. Fagioli pojawił się na murawie 14 września 2022 w (niestety przegranym 1:2) meczu z Benficą. Miesiąc później strzelił swojego pierwszego gola w Serie A w wygranym 1:0 meczu wyjazdowym z Lecce. Co odnotowali dziennikarze, przed zdobyciem tej bramki rozegrał zaledwie 39 minut ligowych w barwach ligowych!

Osiem dni później powtórzył ten wyczyn przeciwko Interowi Mediolan, strzelając gola na 2:0. Wkrótce Fagioli stał się jednym z najlepszych graczy zespołu – nie tylko zdaniem dziennikarzy, ale również kibiców. Potwierdzeniem tego był tytuł najlepszego zawodnika sezonu U23. 

Nicolo Fagioli Juventus Freiburg Juventus Twitter

Nieszczęścia chodzą parami

2023 rok okazał się być pechowy dla Fagioliego. W maju piłkarz złamał prawy obojczyk w meczu Ligi Europy przeciwko Sevilli. W efekcie pauzował dwa miesiące. To jednak był początek jego kłopotów.

W dniu 17 października 2023r. Włoska Federacja Piłki Nożnej nałożyła na niego siedmiomiesięczny zakaz występów za naruszenie zasad zakładów, a do gry wrócił dopiero 21 maja 2024r., wstając z ławki podczas spotkania przeciwko Bolonii. skupmy się przez chwile na tej aferze z jego udziałem.

Hazard zbiera swoje żniwo

Gdyby Fagioli wpłacił minimalny depozyt 10 zł i zdecydował się na ruletkę czy pokera online, zapewne sprawa rozeszłaby się po kościach. Być może nawet udałoby mu się podpisać kontrakt sponsorski z operatorem znanego kasyna online. Wiele znanych marek kasyn nie przegapiło swojej szansy na zdobycie kontraktów ze znanymi piłkarzami i może pochwalić się umowami sponsorskimi.

Sprawy potoczyły się jednak nieco inaczej.

W niedawnym wywiadzie dla Sky Sport włoski prawnik Pierfilippo Capello wyjaśnił, dlaczego wszyscy gracze zarejestrowani w FIGC mają zakaz obstawiania piłki nożnej w jakiejkolwiek formie. „Zakaz obstawiania to zasada wprowadzona przez federację, ponieważ piłka nożna to mały świat. Tutaj każdy zna każdego. Aby uniknąć jakichkolwiek podejrzeń lub pokus, członek FIGC po prostu nie może obstawiać piłki nożnej“. 

Wszystko zaczęło się niewinnie. Ot, okazjonalna gra popołudniami po treningach. Jednak wizyty u buków szybko przerodziły się w problem. W efekcie nieźle zarabiający piłkarz wpadł w poważną spiralę długów, która sięgała aż 3 milionów euro. Za tym poszły pogróżki od wierzycieli z półświatka. W takiej sytuacji raczej trudno trzymać formę na boisku i wkrótce sprawa wyszła na jaw.

Klub wyciąga pomocną dłoń

W obliczu problemów, Juventus zdecydował się wesprzeć swojego zawodnika, przedłużając jego kontrakt do 2028 roku. Fagioli rozpoczął terapię i dziś aktywnie walczy z nałogiem. Nie jest to oczywiście łatwe. Pomaga mu w tym tenis i inny sport rozgrywany rakietą: padel. Ostatecznie powrót do piłki jest dla niego nie tylko szansą na odkupienie w oczach menedżera, trenerów, klubu i kibiców, ale także jedyną drogą na zerwanie z przeszłością.
Choć powołanie Fagioliego do kadry na Euro 2024 wywołało mieszane reakcje, selekcjoner Luciano Spalletti w wywiadach przyznawał, że decyzja była umotywowana czysto zawodowo. Włosi w tegorocznym Euro dali spora plamę, ale dla piłkarzy świat na tym turnieju się nie kończy. Dziś Fagioli ma ogromny potencjał, by stać się głównym filarem zarówno Juve, jak i narodowej reprezentacji.

Juventus-Bologna: mikołajkowy weekend w Turynie!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: