Strona główna » Aktualności » Juventus – Bologna 2:2 (0:1). Seria bez porażki trwa
Juventus – Bologna 2:2 (0:1). Seria bez porażki trwa
Seria Juventusu bez porażki trwa, ale to chyba jedyny pozytyw jaki można odnaleźć po dzisiejszym starciu z Bologną. Podopieczni Motty przegrywali już 0:2, a w doliczonym czasie gry punkt pięknym trafieniem dał im Mbangula.
To goście od początku meczu wyglądali na groźniejszych – częściej utrzymywali się przy piłce, dobrze presowali przeciwnika i odważnie atakowali pole karne. Szczególnie dużo problemów defensywie Bianconerich sprawiał Ndoye – po zablokowaniu uderzenia Szwajcara boisko opuścić musiał Cambiaso, który doznał urazu kostki, a kolejny jego strzał zatrzymał się na słupku. W końcu to on otworzył wynik meczu w 30. minucie, gdy oddał mocne uderzenie pod poprzeczkę bramki Perina po tym, jak dobrym podaniem w tempo uruchomił go Holm. W odpowiedzi Fagioli spudłował w dobrej sytuacji po tym, jak podał mu Conceicao, który wcześniej świetnie ograł Pobegę. W doliczonym czasie gry pierwsze celne uderzenie dla Juve oddał Vlahović, który dostał górne podanie od Koopmeinersa – piłkę bez większych problemów odbił jednak Skorupski.
Kilka minut po przerwie sędzia odesłał na trybuny Mottę, który obejrzał drugą żółtą kartkę, a chwilę później Rossoblu cieszyli się z drugiego trafienia – Castro popisał się świetnym podaniem piętą do Pobegi, który pokonał Perina w sytuacji sam na sam. Gospodarze złapali kontakt 10 minut później – Danilo wycofał spod linii końcowej do Koopmeinersa, który silnym uderzeniem z pola karnego nie dał szans Skorupskiemu. Po bramce boisko opuścili Fagioli i Locatelli, do gry weszli Thuram i Yildiz, który ustawił się za napastnikiem, co wiązało się z cofnięciem Koopmeinersa. Wydawało się już, że Juventus czeka pierwsza w tym sezonie porażka, ale w doliczonym czasie gry Vlahović powalczył o piłkę z Lucumim na prawym skrzydle i wycofał ją do Mbanguli, który przygotował sobie dogodną pozycję i oddał piękne górne uderzenie, wyrównując wynik meczu.
Czwarty kolejny remis Juventusu stał się faktem. Biorąc pod uwagę odrobienie dwubramkowej straty należy szanować ten punkt, ale patrząc całościowo należy powiedzieć, że postawa boiskowa podopiecznych Motty ponownie zostawiła wiele do życzenia. Już w środę Bianconeri podejmą Manchester City, który również zremisował dziś 2:2.
Juventus – Bologna 2:2 (0:1)
62′ Koopmeiners (asysta Danilo), 90′ Mbangula (asysta Vlahović) – 30′ Ndoye (asysta Holm), 52′ Pobega (asysta Castro)
Juventus (4-2-3-1): Perin – Danilo, Gatti (80′ Savona), Kalulu, Cambiaso (14′ Rouhi) – Locatelli (64′ Thuram), Fagioli (64′ Yildiz) – Weah (80′ Mbangula), Koopmeiners, Conceicao – Vlahović
Bologna (4-2-3-1): Skorupski – Holm (84′ Posch), Beukema, Lucumi, Miranda – Pobega (80′ Moro), Freuler – Ndoye, Odgaard (60′ Fabbian), Dominguez (84′ Iling-Junior) – Castro (80′ Dallinga)
Żółte kartki: 18′ Weah, 72′ Kalulu, 83′ Vlahović – 32′ Odgaard, 76′ Castro, 78′ Holm, 83′ Lucumi