Kalulu: Radzimy sobie dobrze, brakowało tylko rezultatu

Dobry mecz przeciwko Milanowi rozegrał wczoraj Pierre Kalulu. Francuz zapewnia, że Bianconeri łapią odpowiedni rytm.

fot. @ juventus.com

Zespół Thiago Motty wygrał po serii remisów, a kibice mają nadzieję, że będzie to nareszcie długo oczekiwane przełamanie. Kalulu przekonuje, że Stara Dama grała lepiej już od jakiegoś czasu.

“To zwycięstwo ma inny smak, bo te trzy punkty sprawiły nam wiele radości i długo na nie czekaliśmy. Staram się zachowywać jak największy profesjonalizm i nie myśleć o mojej byłej drużynie. W takiej sytuacji zawsze jest jednak miło. Już od jakiegoś czasu radzimy sobie dobrze, brakowało tylko rezultatu. To trochę przyćmiło wszystkie inne rzeczy Jesteśmy wszyscy w dobrym miejscu” – tłumaczył francuski obrońca.

Dobra współpraca z resztą linii defensywy pozwoliła na zachowanie czystego konta.

“Dla obrońcy bardzo miło jest nie stracić bramki. Były mecze, w których na koniec traciliśmy gole. Dzięki temu możemy zwiększyć świadomość, ale w piłce nożnej nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć”.

Dużo mówi się o sprowadzeniu do Juve FIkayo Tomoriego. Czy Kalulu chciałby ponownie zagrać z Anglikiem w jednej drużynie?

“Słyszeliśmy się po meczu, ale on był zły i nie miał ochoty na rozmowę. Wygrywaliśmy razem. W piłce nożnej są osobiste wybory i musimy pozwolić każdemu je podejmować. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. W piłce nożnej wszystko może się zdarzyć. Nic mnie już nie zaskakuje i wiem, że może się zdarzyć wszystko”.

Wyjazd na Juventus-Atalanta!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

deamon
deamon(@deamon)
5 godzin temu

Nie graliście tak od jakiegoś czasu, bo przy jednobramkowym prowadzeniu oddawaliście inicjatywę, czy to było 1:0, czy 2:1.

Wczoraj po 1:0, było podwyższenie na 2:0 oraz chęć strzelenia kolejnego gola.

Około 80 minuty niestety znowu oddaliście inicjatywę przeciwnikowi, i było ryzyko że Milan coś strzeli na kontakt.

Należy grać do końca z odpowiednim nastawieniem.

misiekjt
misiekjt(@misiekjt)
6 godzin temu

Zasłużyliście na gratulacje patałachy jedne. Dobre spotkanie jedyne co bym wymienił to bramkarz i nasz transfer lata za 60 mln. Mbangula kot, uwielbiam tego gościa i nie rozumiem dlaczego on nie gra jako podstawowy zawodnik w każdym meczu. Nawet jak mu nie pójdzie to widać ile wkłada sił i zaangażowania w każdym meczu. Wczoraj cały czas podnosił ręce żeby grać na niego.

Lub zaloguj się za pomocą: