Zabójstwo lidera ultrasów Interu zlecone za 50 tysięcy euro. Beretta przyznaje się do winy

Wstrząsające kulisy wojny o wpływy na Curva Nord Interu Mediolan. Andrea Beretta, były lider ultrasów, przyznał się do zlecenia zabójstwa swojego poprzednika, Vittorio Boiocchiego. Motywem miały być zyski z nielegalnych interesów wokół stadionu i klubowego merchu. Sprawę prowadzi prokuratura w Mediolanie.

Bangkokthailand August 27 The New Logo Of Inter Milan Footbal
Fot. charnsitr / Shutterstock.com

Śledztwo dotyczące zabójstwa Vittorio Boiocchiego, byłego lidera ultrasów Interu, ujawnia mafijne mechanizmy działania i brutalną walkę o kontrolę nad zyskami z działalności związanej z Curva Nord. Boiocchi został zastrzelony w 2022 roku, a teraz, w efekcie śledztwa prowadzonego przez mediolańską prokuraturę i Wydział Kryminalny, zatrzymano sześć osób. Kluczową rolę odegrały zeznania Andreasa Beretty – byłego szefa Curva Nord i obecnie współpracującego z wymiarem sprawiedliwości.

Jak wyjaśniła prokurator Alessandra Dolci, to właśnie Beretta przyznał się do bycia zleceniodawcą morderstwa: “Powiedział, że zlecił zabójstwo za 50 tysięcy euro, podzielonych między uczestników akcji” – przekazała prokurator podczas konferencji prasowej. Motywem miały być kwestie ekonomiczne: eliminacja dotychczasowego lidera miała otworzyć drogę do przejęcia pełnej kontroli nad zyskami z działalności ultrasów – szczególnie związaną ze sprzedażą gadżetów klubowych i organizacją nielegalnych interesów wokół stadionu.

Beretta, który od września przebywał już w areszcie w sprawie innego morderstwa, miał szczegółowo opisać kulisy konfliktu z Boiocchim. Zgodnie z jego zeznaniami, egzekucję przeprowadzili Daniel D’Alessandro oraz Pietro Andrea Simoncini – ten ostatni znany już wcześniej organom ścigania z udziału w mafijnych porachunkach.

Śledczy potwierdzili wersję Beretty, analizując przechwycone wiadomości i dokumentując wcześniejsze spory między nim a Boiocchim o podział zysków z działalności Curva Nord. Zgodnie z ustaleniami, to inny ultra, Mauro Nepi – również zatrzymany w ramach wcześniejszej akcji – miał doradzić Beretcie skorzystanie z “usług” rodziny Ferdico.

Marco Ferdico i jego ojciec Gianfranco, także związani z Curva Nord, według śledztwa byli odpowiedzialni za znalezienie wykonawców morderstwa. Ich powiązania z przestępczym półświatkiem, a zwłaszcza ze wspomnianymi wcześniej D’Alessandro i Simoncini, przesądziły o tragicznym zakończeniu tej mafijnej rozgrywki.

Jak zauważyła sędzia Daniela Cardamone, która nadzorowała postępowanie, cała sprawa nosi znamiona klasycznego porachunku w stylu mafijnym – tyle że osadzonego w realiach świata kibicowskiego San Siro.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

PawelPWA
PawelPWA(@pawelpwa)
1 dzień temu

To jaką karę przewalą Juve?

🙂

Lub zaloguj się za pomocą: