Koopmeiners i McKennie w rękach lekarzy. Juventus planuje powrót pomocników na mecz z Parmą

Teun Koopmeiners i Weston McKennie trafili do gabinetów J-Medical po meczu z Lecce. Na szczęście urazy nie są poważne, a sztab liczy na ich powrót na poniedziałkowe spotkanie z Parmą. Dla Juventusu to czas na ostrożność, ale i nadzieja na dalszy marsz po Ligę Mistrzów.

fot. @ juventus.com

Juventus musi na chwilę zwolnić tempo. Po wygranej 2:1 z Lecce, dwóch kluczowych zawodników pierwszej jedenastki – Teun Koopmeiners i Weston McKennie – opuściło boisko z niepokojącymi sygnałami. W niedzielny poranek obaj przeszli badania w J-Medical i choć wyniki nie budzą większego niepokoju, konieczne będzie zachowanie ostrożności.

Koopmeiners odczuwa przeciążenie ścięgna Achillesa, które nie wymaga interwencji, ale wymusza przerwę w normalnych treningach. Pomocnik, który w sobotę zdobył gola już w 2. minucie, od dzisiaj ma rozpocząć indywidualne zajęcia, a jego dostępność na mecz w Parmie w Poniedziałek Wielkanocny zależeć będzie od jego odczuć i reakcji organizmu. Jak podkreśla Tuttosport, klub i zawodnik podchodzą do tematu spokojnie, ale z determinacją, by uniknąć nawrotu problemu.

Koopmeiners znów przypomina gracza z czasów Atalanty – odzyskał wolność na boisku i pewność siebie, której brakowało mu w pierwszej części sezonu. Przed kontuzją notował imponujące statystyki: w meczu z Lecce miał aż 89,3% celnych podań, znacznie lepiej niż w spotkaniach z Genoą (71,4%) czy Fiorentiną (78,4%).

McKennie z lżejszym urazem

Dobre wieści napłynęły także w sprawie Westona McKenniego. U Amerykanina zdiagnozowano przeciążenie mięśnia uda, które nie wymaga specjalnej interwencji. Zawodnik Juve przejdzie terapię i będzie trenować indywidualnie, by być gotowym na najbliższy mecz.

Dla trenera Tudora może to być okazja, by chwilowo odciążyć jednego ze swoich najbardziej eksploatowanych graczy. McKennie rozpoczął w tym sezonie aż 23 mecze jako podstawowy zawodnik, grając niemal na każdej pozycji w pomocy. Jeśli nie będzie gotowy na Parmę, jego miejsce może zająć coraz pewniejszy w swoich działaniach Andrea Cambiaso.

Urazy Koopmeinersa i McKenniego nie powinny wykluczyć ich z gry na dłużej, ale Juventus zachowa ostrożność. Powrót Holendra do skutecznej gry i wszechstronność Amerykanina będą kluczowe w końcówce sezonu, gdzie każdy mecz może zadecydować o awansie do Ligi Mistrzów. Na razie w Turynie dominuje umiarkowany optymizm – Juve szykuje się na Parmę z nadzieją, że obaj pomocnicy wrócą na czas.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: