Vlahović: Musimy spojrzeć w lustro

Juventus pokonuje Udinese 3:1 i przełamuje fatalną passę. Jednym z ojców sukcesu zdecydowanie jest Dusan Vlahović, który podzielił się swoją opinią na temat wygranego pojedynku oraz przyszłości.

fot. @juventus.com

Kibice Starej Damy nareszcie doczekali się upragnionego zwycięstwa. Po 8 meczach z rzędu bez ani jednej wygranej Bianconeri pokonują Udinese na Allianz Stadium 3:1. Pierwszego gola Juventus zdobył już w 4 minucie meczu z rzutu karnego, którego egzekutorem był Dusan Vlahović. To właśnie Serb był jednym z najjaśniej świecących punktów w ekipie ze stolicy Piemontu, lecz jak sam przyznaje najwyższy czas, aby wyciągnąć wnioski:

“W przeciągu 1,5 roku mieliśmy 3 różnych trenerów. Czas spojrzeć w lustro i zobaczyć, co robimy źle. Nie uważam, że należy obwiniać tylko jedną osobę, ponieważ odpowiedzialność spoczywa na wszystkich. Przy tej okazji chcę podziękować trenerowi Tudorowi i życzyć mu wszystkiego dobrego”.

“Dziś musieliśmy dać sygnał i tak zrobiliśmy, ale jeżeli nie będziemy tego kontynuować w kolejnych spotkaniach, to nie będzie to miało żadnego znaczenia. Musimy mniej mówić, a więcej robić” – przyznał Vlahović podczas pomeczowych wywiadów.

Solidna dyspozycja 25-latka naturalnie nasunęła pytania na temat jego przyszłości. Obecna umowa obowiązuje bowiem do końca tego sezonu i prawdopodobnie będzie to jego ostatnia kampania w biało-czarnym trykocie. Jednak jak sam przyznaje, nie to jest teraz najważniejsze:

“Nie mam pojęcia co może się wydarzyć. Nigdy nie mów nigdy, ale naprawdę nie wiem. Teraz skupiam się na teraźniejszości, a rozmawianie o tym nie ma żadnego sensu, biorąc pod uwagę sytuację, w której się znajdujemy. Musimy wrócić do lepszej gry i zwyciężania. To na tym się koncentruję”.

Gol z meczu przeciwko Udinese to już 5 trafienie Serba w tym sezonie. Wydaje się zatem, że to on będzie podstawowym snajperem Bianconerich, kiedy za sterami najprawdopodobniej zasiądzie Luciano Spalletti.