Amauri: “Czujemy głód zwycięstwa”

Po problemach zdrowotnych, które w ostatnich tygodniach dotykały Amauriego (na zdjęciu), Brazylijczyk wraca do gry i chce pomóc Juventusowi w odniesieniu cennego zwycięstwa w prestiżowym pojedynku z Milanem. “Czujemy ogromny głód zwycięstwa” – zapewnia napastnik “Starej Damy”.

Bianconeri nie wygrali już od sześciu spotkań. Atmosfera w drużynie, zwłaszcza po spotkaniu z Lecce, jest nerwowa. W niedzielę Juventus czeka spotkanie z Milanem na San Siro. “To dla nas duże wyzwanie” – przyznaje Amauri. “Milan jest na fali, my radzimy sobie ostatnio znacznie gorzej. Mamy jednak wszelkie predyspozycje, by w niedziele zaprezentować się znacznie lepiej, niż w poprzednich spotkaniach. Musimy robić to, co potrafimy najlepiej. Chcemy zagrać z podobną determinacją i wolą zwycięstwa jak w pierwszym meczu” – zapewnił.

O co Juventus walczy jeszcze w tym sezonie? “Jeszcze do niedawna rozgrywaliśmy wspaniały sezon. Teraz chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę. Mam nadzieje, że w końcu zacznie dopisywać nam szczęście, którego brakowało w ostatnich meczach. Za wszelką cenę musimy utrzymać miejsce gwarantujące bezpośredni start w Lidze Mistrzów” – przekonuje Brazylijczyk.

Jakie plany na przyszłość ma Amauri? “Kiedy przybyłem tutaj miałem przed sobą dwa cele. Pierwszy, to udowodnić, że zasługuję na grę w tak wielkim zespole. Drugi, to osiągać wielkie sukcesy. Myślę, że pierwszy cel udało mi się zrealizować. Pokazałem swoją wartość. Teraz czas na sukcesy” – powiedział na zakończenie rozmowy z dziennikarzami stacji Juventus Channel.

www.juventus.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

piotrinho1234...
piotrinho1234...
16 lat temu

dobrze że wraca może tchnie ducha w tą drużynę na koniec sezonu

Madara
Madara
16 lat temu

Mocniejszy głód zwycięstwa to od ponad miesiąca czują kibice.

Bobson
Bobson
16 lat temu

A kiedy ja slyszę o ścieżce i glodzie zwycięstw, to normalnie coś mi się przewraca w brzuchu.
Bez kitu lubie Amauriego, ale wolalbym, żeby więcej robil, a mniej gadal.

dadziooo
dadziooo
16 lat temu

a ja mam takie pytanie a mianowicie nazywanie np.zawodników,kibiców,ludzi związanych z JUVENTUSEM mianem "Juventino"lub "Juventini",które tak naprawdę jest poprawne???bo widziałem już takie dwie formy a jestem tego ciekaw

Romulus
Romulus
16 lat temu

Niech szczeli bramkę to będzie dobrze. Fajnie by było wygrać to spotkanie. Może z założenia trudniejsze spotkanie bardziej zmotywuje zawodników i pokonają Milan.

Głuchy
Głuchy
16 lat temu

Wiem ze szczescie jest potrzebne w pilce noznej ale uwazam ze nie powinno decydowac o wynikach meczow!

Vaz_Te
Vaz_Te
16 lat temu

On nie może dużo robić, bo kiedy gra z DP w ataku to Alex chami i nie podaje. Kiedy gra z Treze to wszyscy na Davida grają...

Juve Forever !!!
Juve Forever !!!
16 lat temu

"Czujemy ogromny głód zwycięstwa".

Żebyście tylko z głodu nie umarli jak dalej będziecie tak grali...

No ale może akurat w meczu z tak wymagającym rywalem się przebudzą!

Podpora
Podpora
16 lat temu

5 meczy bez zwycięstwa w lidze . . Do tego dołożyć 2 mecze pucharowe z Lazio i Chelsea

Podpora
Podpora
16 lat temu

"Czujemy ogromny głód zwycięstwa"

Nie dziwie się, 5 meczy bez zwycięstwa .

Ostatni mecz dobry rozegrali z Romą (1;4 dla nas) Spaletti sie nie popisał.

miden
miden
16 lat temu

Juventino to liczba pojedyncza, natomiast Juventini to liczba mnoga...

zolwikowski
zolwikowski
16 lat temu

Taaa Amauri tak samo mowil jak z Interem gralismy.

LAR$
LAR$
16 lat temu

Nie tylko wy o.O

misza
misza
16 lat temu

brakuje go w naszym ataku,jak wody na pustyni,niech już wraca..

Del
Del
16 lat temu

dokladnie... Oni przed kazdym meczem czuyja glod zwyciestwa i zapowiadaja ze rozgromia rywala. A konczy sie na remistach 3:3 albo 2:2 albo co gorsza porazkach z "demonami" Serie A - Chievo, Regginach i innych.

Lub zaloguj się za pomocą: