Strona główna » Aktualności » Diego: Mierzę w najwyższe cele
Diego: Mierzę w najwyższe cele
Brazylijczyk Diego (na zdjęciu) zgodził się udzielić ekskluzywnego wywiadu dziennikarzom Tuttosport, w którym pozwolił sobie na podsumowanie swojej przygody z Werderem oraz podzielenie się nadziejami wobec przygody w Juve, jakiej nie może się doczekać.
Choć Brazylijczyk nie chciał zachowywać się nie w porządku wobec działaczy obu klubów i wychodzić przed szereg, oficjalnie komunikując o swojej przeprowadzce do Juventusu, nie omieszkał przyznać, że nowe doświadczenie, jakie go czeka, postrzega jako dobrą okazję do wyznaczenia sobie konkretnego celu: wygrywać na nowym terenie i grać wśród najlepszych. “Werder ma prawo do podejmowania decyzji, ale i ja mogę decydować o tym, co jest najlepsze dla mnie i dla mojej kariery” – stwierdził Diego. “W tym momencie rozmowy prowadzone są między kierownictwem Werderu a moimi przedstawicielami. Moim osobistym celem na teraz jest pomóc Werderowi sięgnąć po dwa trofea, o jakie jeszcze walczymy oraz zakończyć sezon na możliwie najlepszym miejscu w tabeli ligowej. Zwycięstwo w ostatnim meczu w ramach UEFA było czymś niesamowitym. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i naprawdę liczymy na zwycięstwo w tym turnieju. Szkoda, że nie będę mógł zagrać w finale, ale i tak pozostanę blisko drużyny. Nie było łatwo, ale cały czas wierzyliśmy. Jesteśmy fantastyczną drużyną.”
Zapytany wprost o Juventus Brazylijczyk powiedział: “Juve to wielki klub, mówiłem to już nie raz i w zasadzie powtarzam od miesięcy. W Brazylii jest bardzo popularną drużyną i z tego co wiem, interesowała się mną jeszcze od czasów Santos. W Juve gra Gigi Buffon, najlepszy moim zdaniem bramkarz na świecie.” Następnie dodał jeszcze: “W karierze piłkarza jest taki moment, w którym warto spojrzeć w przód i wyznaczać sobie maksymalne cele. Wygrywałem z Santos, wygrywałem z Porto, wierzę w zwycięstwo z Werderem… Ale gdzieś w środku mam większe ambicje: chciałbym wygrać Champions League, myślę też o Mundialu, chciałbym stać się bohaterem w koszulce Brazylii. Tak jak mówiłem to już nie raz, uwielbiam włoski futbol. Serie A jest moim absolutnym faworytem spośród wszystkich lig. Dlatego tym bardziej jestem dumny z tego, że mogłem w tym roku zmierzyć się z Interem, Milanem czy Udinese.”
Na koniec powiedział: “Cały rok pytano mnie, którego piłkarza wolę: Alexa Del Piero czy Ibrahimovića. Nigdy nie odpowiedziałem na to pytanie i teraz też nie zamierzam. Mój styl gry jest dla mnie jasny i klarowny: uwielbiam przejmować inicjatywę, grać piłką, wykańczać akcje. Jeśli nie podają mi piłki, sam im ją zabieram. Chciałbym podziękować Włochom za komplementy pod moim adresem, cieszę się, że podoba im się mój styl gry, to co proponuję i to, w jaki sposób wyrażam się w meczu. Kibice w Italii są niesamowici, sympatyczni. Jestem też dumny z tego, że mogę posiadać włoski paszport.“
www.tuttosport.com