Strona główna » Aktualności » Caliendo: decyzja należy do Juventusu
Caliendo: decyzja należy do Juventusu
Pomimo wszelkich spekulacji, poparcia ze strony trenera i zanegowania ze strony kibiców Milanu, decyzja o transferze Davida Trezeguet (na zdjęciu) i tak należeć będzie do szefostwa jego obecnego klubu. W takim właśnie tonie sytuację swojego klienta wyjaśnia jego agent: “Przyszłość Trezeguet zależy od Juventusu. Jak wszyscy wiemy, David ma wciąż obowiązujący przez kolejne dwa lata kontrakt, który łączy go z ekipą Bianconerich i właśnie ów fakt odgrywa tutaj póki co najistotniejszą rolę“.
Nie dalej jak wczoraj Leonardo, szkoleniowiec mediolańskiej drużyny, nie szczędził miłych słów pod adresem piłkarza. “Te słowa uznania sprawiły Davidowi ogromną przyjemność, podobnie jak zainteresowanie ze strony Gallianiego, ale powtarzam – wszystko zależy od inicjatywy Starej Damy“. Nie mniej jednak przed paroma dniami Caliendo zjadł w Mediolanie kolację właśnie z Gallianim: “Była to tylko i wyłącznie przyjacielska kolacja. Znamy się z Gallianim od wielu lat i nie jest nowością, że czasami spotykamy się też w mniej oficjalnych okolicznościach. O czym dyskutowaliśmy? O mercato oraz bieżącej sytuacji w futbolu. Owszem, poruszyliśmy także kwestię Trezeguet, ale jeśli mam być szczery, to Milan był nim zainteresowany już przed trzema laty” – powiedział Caliendo.
Czego więc możemy się spodziewać w najbliższych dniach? “Kiedy już poznam plany mojego klienta, wówczas udam się na spotkanie z zarządem klubu z Turynu i omówimy wszystko. Prawdą jest, że w grę wchodziła również zamiana Kaladze – Trezeguet, ale nie są to jedyne nazwiska, o jakich mowa w trakcie tegorocznego mercato. Czy przy sumie 6-7 milionów euro negocjacje mogą zakończyć się pomyślnie? Nie chciałbym na razie rozwodzić się na temat jakichkolwiek pieniędzy. Poza tym, to Juventus musi dokładnie przemyśleć, ile i w jaki sposób chce zarobić na sprzedaży zawodnika. W mojej opinii jest on wart około 10 milionów euro, biorąc przede wszystkim pod uwagę treść artykułu 17. Jak by jednak nie patrzeć, najpierw klub musiałby zdecydować się na wystawienie go na rynek transferowy, co zaowocowałoby z pewnością zainteresowaniem ze strony wielu innych zespołów. Ze względu na swój dobytek Milan zapewne spodobałby się Davidowi, jednak na chwilę obecną nie ma żadnych konkretów“.
www.tuttosport.com